Tsukishima nie dał znaku życia do końca dnia. Kageyama również.
A potem, jakby w zmowie, obaj odezwali się na następny dzień, wysyłając mu wiadomości.
Yamaguchi zerknął na nie, by dowiedzieć się, że jedna z bliskich mu osób miała wizytę u rodziny i zmuszona została do porzucenia telefonu, a druga wraca z zawodów i już jutro będzie się odzywać na komunikatorze.
Na żadną z wiadomości jednak nie odpisał, zdecydowawszy, że wymuszona chwila samotności może dobrze mu zrobić. Pomyśli. Zastanowi się. Nad swoim życiem. Nad sobą.
CZYTASZ
T. Y. i wszystkie jego troski (Haikyuu || AU, OOC || Kageyama x Yamaguchi) √
FanfictionKiedy twój chłopak, który formalnie nawet nie jest twoim chłopakiem, znowu traci połączenie z internetem.