Rozdział 14

88 10 7
                                    

-Zostaw mnie!-krzyknęłaś.

-Luzuj, ja chce ci pomóc-Powiedział szeptem, a potem zaczął się rozglądać po pomieszczeniu-odwrócę ich uwagę, a ty masz uciekać jak najdalej, zrozumiano?-przytaknęłaś-chodź.

Szłaś za nie znanym ci mężczyzną, po czym pomyślałaś, że on może nie chce ci pomóc? Tylko zaprowadzić w paszcze lwa? Kiedy doszliście do końca, mężczyzna kazał ci być tak cicho jak tylko potrafisz.

-Teraz pójdę do nich, a ty masz wyjść z domu-powiedział szeptem

Poszedł do nie znanych ci osób, którzy prawdopodobnie polują na ciebie.
Kiedy wiedziałaś, że zażarcie ze sobą rozmawiają to jak najszybciej i jak najciszej udałaś się w stronę drzwi.

Jak tylko opuściłaś dom to biegłaś tak szybo jak tylko potrafiłaś.
Już w połowie drogi byłaś wykończona, więc oparłaś się o pierwsze lepsze drzewo. Z oddali dostrzegłaś samochód Yoongi'ego. Chciałaś do niego podejść, ale nie miałaś na to siły.

Po paru minutach chłopak dostrzegł ciebie opierającą się o drzewo. Podjechał pod ciebie. Kiedy był już pare metrów od twojej osoby zatrzymał samochód i otworzył szybę.

-Wsiadaj-rozkazał.
Wyprostowałaś się i wsiadałaś do jego samochodu.-Nic ci nie jest?-spytał po chwili.

-Nie. Gdzie jedziemy?

-Do mnie. Yuri na ciebie czeka, a ja mam coś bardzo ważnego do złatwienia.-odpowiedział oschle.

Przez resztę drogi nie odezwałaś się ani słowem do Sugi. Nie chciałaś z nim rozmawiać po tym jak cię potraktował, a nie przepraszam. Wykorzystał.

-Wysiadaj-powiedział jak byliście pod jedno rodzinnym domem.

Wysiadłaś z samochodu i podeszłaś pod drzwi wejściowe do domu. Nie zdążyłaś zadzwonić dzwonkiem, a drzwi zostały gwałtownie otwarte i ktoś zamknął się w szczelnym uścisku. Nie musiałaś długo się zastanawiać nad osoba, która cię przytula, bo poznałaś po zapachu perfum. Yuri.

-Nic ci nie jest? Wszystko w porządku? Ktoś ci coś zrobił?-pytała spanikowana.

-Nie, wszystko jest Ok, ale czemu nie odpisywałaś na moje wiadomości?

Chwila ciszy-Pewnie się zastanawiała nad odpowiedzią na twoje pytanie.

-Byłam zajęta, przepraszam-odpowiedziała-chodź, wejdź do środka-dodała po chwili

•••

~Denseo

Inside The Dark _Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz