•°°•°°•ςαłε żγςιε ω кłαмsτωιε•°°•°°•

444 19 18
                                    

A co mi tam, dodam zdjęcie w mediach. Nigdy tego nie robiłam, to raz mi wolno. A tak btw, to nie, nie shipuje tego, po prostu obrazek był śmieszny, ok?

Uwaga, uwaga, drodzy hetalianie.
Przybywam dziś do was, by uświadomić kilku osobom, jak poprawnie czytać niektóre z hetaliowych imion i nazwisk.

Tak więc zacznijmy od Francji, bo czemu by nie.

Francis Bonnefoy. Pewnie prawie każdy z was czyta to jako "Fransis Bonefoj".
To niedobrze, ponieważ, uwaga, uwaga, czyta się to:

★Fransis Bonefua. 

A jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się jak przeczytać jedno z częściej używanych dla nyo!Francji imion (które tak swoją drogą jest francuskim odpowiednikiem imienia Francis i stosuje się je dla obu płci) - Françoise - czyta się to:

★Fransua.

A teraz nyo!Prusy.

Tak jak dla całej nyotalii, tak też dla nyo!Prus jest wiele imion, jednak chodzi mi tu konkretnie o Julchen.

Ci, którzy nie uczą się niemieckiego mogą tego nie wiedzieć, jednak Julchen to jest najzwyczajnej w świecie zdrobnienie od imienia Julia, czyli taki odpowiednik polskiej "Julki".

By stworzyć zdrobnienie w języku szwabskim, znaczy się, khem khem, niemieckim, można do czegoś dodać końcówkę -chen.

I uwaga uwaga. Julchen wcale nie czyta się "Dżulchen", albo "Julchen" jak to czytamy odruchowo po angielsku, czy po polsku.
Końcówkę -chen czytamy jak -sien, więc Julchen czytamy jako:

★Julsien.

Do tego dochodzi nam jeszcze Beilschmidt, które czytamy jako Bajlszmit.

A teraz czas na najlepsze, bo na scenę wchodzi... Tumtududum...

Włochy, razem ze swoją siostrzyczką - nyo!Włochami.

Pewnie nigdy się nad tym nie zastanawialiście i Feliciano, czy Felicia, czytaliście jako Felicjano i Felicja.

Lecz.

To jest włoski. (Pomińmy fakt, że we włoskim też mamy Feliksa, a nie Feliciano, a Vargas to do chuja również nie jest włoskie nazwisko, ale co fandom spierdolił tego ja nie naprawię.)

Więc imię Feliciano czyta się :

★Felicziano,

a więc Felicia to analogicznie:

★Feliczia.

Jednak nie łamcie się. Jeśli chcecie pozostać przy czytaniu tych imion tak jak to robiliście zawczasu, wystarczy zastosować inną pisownię.

Nie mam zielonego pojęcia jaką, bo moja włoska klawiatura miesza mi w głowie, a autokorekcie, jak wszyscy dobrze wiemy, ufać nie wolno.
Jednak jako wskazówkę powiem wam, że "z" po włosku czyta się jako "c" (pizza czyta się picca, hmm, teraz to ma sens...).

A jeśli jest tu ktoś, kto Veneziano też czytał przez "z", to wiedzcie, że czyta się to właśnie "Venecjano".

A więc skoro już jesteśmy przy włoskich imionach, to grzechem byłoby nie wspomnieć Nyo!Romano, czyli naszej kochanej Chiary.

Jak to już we włoskim bywa, wszystko czyta się inaczej, więc Chiara to nie "hiara" albo "cziara", tylko:

★Kiara,

i jakby kogoś przypadkiem to ciekawiło, jest to odpowiednik polskiej Klary.

Dania i Norwegia. A konkretnie ich nazwiska.
Nie jestem tego pewna, bo w moim otoczeniu nikt nie mówi ani po Duńsku, ani po Norwesku, ale
Køhler zdecydowanie nie czyta się jak Kohler,
a Bøndevik to nie to samo co Bondevik.

Literka "ø" jest czymś pomiędzy "y" a "u".

Sami więc wywnioskujcie, jak czyta się nazwisko Norwegii.

A co do Danii, jego nazwisko prawdopodobnie czyta się jako:

★K(y/u)ler,

przy czym to (y/u) ma zobrazować wam literę "ø", a to "r" na końcu jest mało słyszalne, podobne do tego w angielskim.



A więc, to w zasadzie wszystko, co na obecną chwilę przyszło mi do głowy.

Od razu zaznacza, że nie uczę się żadnego z wyżej wymienionych języków, więc możliwe jest, że mogłam się w czymś pomylić, aczkolwiek szansa na to jest raczej mała.

Informacje dotyczące wymowy NIE pochodzą z google tłumacza, bo jemu nie można ufać, pamiętajcie o tym.

Poza tym, jeśli ktoś zna się na tym lepiej, lub po prostu woli czytać tak, jak mu wygodnie, nie zmuszam nikogo do niczego, róbcie jak chcecie.

Smutnych świąt
~Smuteckowa

Pruskie gówno i te sprawyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz