Jesteś zwyczajną dziewczyną, żyjącą we współczesnym świecie (gdzie są smartphony i laptopy itp.) Uwielbiasz słuchać muzyki i grać na pianinie lub gitarze. Jednak pewnego dnia przenosisz się do innego świata, gdzie technologia jeszcze się nie rozwinę...
Jest wieczór, godzina 22:55. Siedzę właśnie w moim gabinecie czytając i odpisując na różne listy, które do mnie przyszły. Ostatnio w sumie nic się nie dzieje w Londynie. Oczywiście są różne zabójstwa i obrabowania, ale to ciągłe pomaganie w ich rozwiązaniu naprawdę zaczyna mnie już nudzić.
Kiedy właśnie czytałem, już następny z kolei przynudzający list od Elizabeth, do mojego pokoju wpadł Sebastian.
- Coś się stało? - zapytałem zdziwiony
- Paniczu, przed chwilą jedna z służących powiedziała mi, że pod bramą rezydencji leży jakaś dziewczyna. Powiedziała też, że ma dziwne ubranie i jest nieprzytomna. - wyjaśniał mężczyzna. (To byłaś Ty /od aut./)
- Sprawdziłeś to? -zapytałem zainteresowany.
- Tak, to prawda - odpowiedział szatyn.
- A więc zaprowadź mnie w to miejsce - ciekawy jestem co to może być za dziewczyna. Inne ubranie ? hmm...
Sebastian zaprowadził mnie do miejsca w którym leżała to dziewczyna. Na oko buła w takim samym wieku co ja, może o rok młodsza (zmieniłam wiek Ciel ma teraz 16 lat /od aut.) Rzeczywiście miała inne ubranie. Nigdy nikogo nie widziałem tak ubranego.
(Możecie sobie wybrać co macie na sobie xD /od aut./)
1
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
2.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
3.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
4.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- Co z nią zrobić paniczu? - spytał Sebastian ((͡° ͜ʖ ͡°) /od aut/)
- Zabierz ją do rezydencji - odpowiedziałem. Czuję, że ta dziewczyna sprawi, że za niedługo moje życie nie będzie takie nudne.
(Time skip - Rano godzina 9:32)
Perspektywa Reader*
Kiedy w końcu się ocknęłaś poczułaś, że jesteś na miękkim łóżku. Powoli zaczęłaś otwierać oczy. Kiedy zobaczyłaś, że sufit który jest przed twoimi oczami nie jest z Twojego pokoju gwałtownie podniosłaś się do góry. Rozejrzałaś się po pomieszczeniu w którym się znajdowałaś. Ten pokój nie wyglądał w żadnym stopniu jak mieszkanie we współczesnym świecie. Nagle w rogu pokoju pojawił się czarnowłosy mężczyzna, którego miałaś wrażenie, że skądś znałaś.
- Jak się panience spało? - uśmiechnął się do Ciebie.
- Em... Panience? - zapytałam
- W końcu się obudziłaś - powiedział głos innego mężczyzny wchodzącego do pomieszczenie.
Otworzyłaś szeroko oczy,bo teraz zdałaś sobie sprawę skąd znałaś te osoby. Były to postacie z anime którego ostatnio opis czytałaś.
- Emm? J-jak to możliwe? - zapytałaś pół-głosem samą siebie.
- Co takiego? - zapytał ciekawy chłopak z opaską na oku - Kim jesteś i jak się znalazłaś pod bramą mojej rezydencji?
- Rezydencji?! - zapytałaś - Jak ja się tu znalazłam ? Przecież to nie możliwe, żebym przeniosła się do innego świata! - pytałaś samą siebie.
- "Innego świata"? - powtórzył zdziwiony chłopak.
Wtedy zdałaś sobie sprawę co teraz ONI muszą sobie myśleć o tobie. Nagla pojawia się dziewczyna ubrana inaczej i mówiąca o innych światach. Po prostu wariatka.
- Emm... Posłuchajcie. J-ja nie wiem jak to się stało i wie, że to co teraz będzie dziwne ale ja jestem z innego świata. Nie wiem jak wam to wytłumaczyć, ale wy jesteście w moim świecie taką jakby bajką, o której trochę przeczytałam. Ty jesteś Ciel, a on to... Emm... Sebastian - ciągnęłaś przypominając sobie opis tego anime - Pod tą opaską masz znak kontaktu z... demonem, czyli z nim - pokazałaś na Sebastiana - Wiem, że teraz brzmię jak wariatka, ale to wszystko prawda, a z resztą popatrzcie na moje ubrania. Nie są...
- Podejrzewałem, że nie jesteś z naszego świata - przerwał Ci zdziwiony Ciel - Nigdy nie widziałem dziewczyny tak ubranej, a po drugie nigdy nie widziałem takiego medalionu - pokazał Ci rękę w której trzymał wisiorek od twojej przyjaciółki. - Trzymałaś go w ręce jak cię znaleźliśmy - podał Ci go
- Dziękuję. Emm nie uważacie mnie za wariatkę? - pytałaś.
- Nie. Czyli jak to mówiłaś... Znasz nas z jakiejś bajki w Twoim świecie? - pytał
-T-tak - odpowiedziałaś
- Interesujące - powiedział do siebie Ciel - w szafie są jakieś ubrania. Przebież się i przyjdź do mojego gabinetu. Wszystko mi opowiesz. - Razem z Sebastianem chłopak wyszedł z pokoju.
Ty wstałaś i podeszłaś do szafy. Były tak jakieś sukienki, które idealnie pasowały do tego świata. Ubrałaś jakąś i zapięłaś na szyję wisiorek od twojej przyjaciółki. W myślach męczyło cię tyle pytań, między innymi: Jak się tu przeniosłaś? Dlaczego tu jesteś? I czy uda ci się wrócić?
C.D.N.
___________________________________________
Hejka!!!
Mam nadzieję, że się podobało.
Próbowałam jakoś wybrnąć z tego rozdziału by było napisane z sensem xD