Myśli będą zapisywane -skośnie i podłoga
Szepty będą zapisywane - tylko podłoga
V
Czekałaś razem Ji-in która zasnęła podczas spaceru ,dziś ponownie zajęłaś się dziewczynką aby jej mama mogła zaliczyć testy i nadrobić obecności. Nagle poczułaś jak ktoś cię od tylu przytula, odwróciłaś się i zobaczyłaś Taekwon'a a za nim stał jego brat , uśmiechnęłaś się do nich i się przywitałaś
-hej
Taekwon- hej I.T. - usiadł na przeciwko ciebie
V -hej, to na co masz ochotę
- truskawkowy shake i sałatkę owocowa - chłopak spojrzał się na ciebie zdziwiony
V - powinna dużo jeść - poszedł zamówić
A ty w tym czasie rozmawiałaś z jego bratem, chłopiec wyjął z plecaka krętki i malowankę, zapytał się ciebie czy pomalujesz z nim a ty od razu się zgodziła i zaczęliście malować .Kątem oka zauważyłaś zbliżającego się chłopaka który przyglądał się wam i uśmiechał się sam do siebie, usiadł koło brata i tez próbował malować ale jego brat mu nie pozwalał
Taekwon -chce żeby mi I.T. pomagała- zaśmiałaś się cicho i spojrzałaś się na smutnego chłopaka
-Taekwon ty sobie maluj a ja porozmawiam z twoim bratem okej .
Taekwon - dobrze - spojrzałaś
V- dziękuje ci jeszcze raz za pomoc ,nie wiesz jak byłem załamany kocham swoje rodzeństwo - spojrzałaś się pytająco na niego - no mam jeszcze młodszą siostrę
- mam nadzieje ze siostrę tez poznam niedługo - uśmiechnęłaś się do chłopaka
V - może przy następnym spotkaniu .Mam pytanie ?
- słucham?
V- to twoje dziecko?
- nie, to córka współlokatorki i często jej pomagam przy dziecku
V - a ojciec dziecka ?-zapytał się nie pewnie
- przeprowadził się do Japonii gdy dowiedział się ze zostanie ojcem, jednym zdaniem uciekł i tak naprawdę ja musiałam się nimi zajmować nawet jej rodzina się od niej odwróciła ale na szczęście rodzice ojca jej pomagają finansowo .