Kiedy mu wybaczysz.
Suga
Od ostatniego wydarzenia minoł jakiś tydzień ,chłopcy cie odwiedzały po pracy oprócz Sugi ,dziś też miali przyjść wiec postanowiłaś coś dla nich ugotować ,
najpierw poszłaś po składniki do sklepu a po zakupach wróciłas do domu . Właczyłaś piosenkę Never Mind i wziełaś się do roboty, po kilku minutach było wszystko gotowe usłyszałaś dzwonek poszedłas otworzyć a za drzwiami stał kooki , v , jin i jimin chłopcy wszedli do środka i przywitali się z toba- a gdzie reszta?
Jimin- eee..ehh
V-j-hope i RM są z Suga
~to nie mogliście mi napisać wcześniej ze dwóch nie będzie po co ja tyle jedzenia gotowałam
Kooki- chciałaś chyba powiedzieć ze trzech
Jin- przepraszamy ale coś się stało po drodze
~ciekawe co
V- mialas rację co do jego dziewczyny
~jaśniej proszę
Jimin- jak szlismy do cb to zobaczyliśmy jak ona całuje cie jakimś chłopakiem
V-i nie był tym samym co na zdj
Jin-gdy Suga to zobaczył wpad we fulie ,wyzywał ja od najgorszych nawet nie chciał jej słuchać
Jimin- gdy odchodził od niej powiedział jej ze "i.t. miała rację ze jesteś puszczalska i kłamliwą suką" i poszedł do klubu się napić i dlatego nie ma Hobiego i RM
V- widzisz możesz z nim już rozmawiać
~nie , kooki idź do kuchni i poczekaj na nas albo zacznij jeść
Jk-okej
Jin- co ,dlaczego
~to co słyszałeś nie chce go znać po tym jak mnie wyzwał od kłamliwei suki
Jimin- i.t. ale on to powiedział ze złości
~jak wtedy ( podciagłaś rękaw ) kurwa patrz jak to się skończyło chciałam go ostrzec przed nią ale nie chciał mnie słuchać
Jin-rozumiemy ciebie ale
~jin nie ma żadnego ale , dobra jest mi go szkoda i boli mnie to ze cierpi ale ja zdania nie zmienie
Po policzkał spływał ci samotne łzy
Jk- idziecie juz bo czuje się samotny tutaj
~już idziemyPrzetarłaś rękawem mokre policzki i poszliscie do kookiego .
Time skip
Siedziałas sobie na kanapie oglądając jakąś nudną drame nic ci się nie chciało, nie mogłaś spać nocami bo wtedy płakałaś więc chodziłaś jak zombi ,może tylko raz spałaś a tak to wcale ,okaleczałaś sie w miejscach nie widocznych chciałaś sie ukarac nic nie mówiłaś chłopaką o tym bo obiecałaś im ze nic se nie zrobisz .Po prostu cierpiałaś przez suge ani razu do cb nie przyszedł aby powiedzieć ze miałaś rację , brakowało ci go ale udawałaś twardą bo nikt cie nie będzie wyzywać miałaś swoja godność, z przemyśleń wyrwał cie pukanie do drzwi nie chciało ci się wstać
~prosze wejść ?
Do salonu wpadli Jin i J-hope
~co wy tu robicie
Jin- chciałabyś przyjść do nas na koracie
~a tak serio po co przyszliscie widać ze coś ważnego
Jhope-przestał przychodzić na treningi ,nie śpi, wychodzi z pokoju tylko aby skorzystać z łaźenki ,nic nie je martwimy się o niego słyszymy przez ściany ja płacze i wymawia twoje imię ,obwynia się za to jak cie potraktował
~ to dlaczego nie przyszedł do mnie ani razu przez ten czas!
J-hope- bał się po prostu
Jin- i.t. prosze zguć się ,wiemy ze jest ci ciężko
~wcale nie wiecie jak to jest
Jin- i.t. my możemy się tylko domyślać ale chodź z nami
Jhope -błagam cie zrób to dla mnie , dla nas ,dla niego proszęWymieniłaś ich i poszłaś do łazienki aby się trochę oświerzyć a potem do pokoju się przebrać w lepsze ciuchy gdy wychodziłaś usłyszałaś rozmowę
Jin-v po co dzwonisz
V-chciałem ci przekazać ze Suga chyba wreszcie zasnoł bo nic nie słychać nawet płaczu a jak tam u was zgodziła się przyjść
Jh-a jak myślisz
V- kuźwa , bo mu się coś jeszcze się stanie
~nie stanie (wszedłas do salonu) nie pozwole na to za kilka minut będziemy