Suga
Gdy dotarłaś na boisko od razu włączyłaś piosenkę benny blanco, Juice Wrld- Roses, wzięłaś piłkę i zaczęłaś kozłować a po kilku minutach rzucałaś do kosza. Po dwóch godzinach biegania za piłka opadłaś z sił, położyłaś się na boisku i wpatrywałaś się w gwiaździste niebo
Suga - wiedziałem że to ty - wstałaś z boiska i ponownie zaczęłaś rzucać piłkę do kosza- długo mi kazałaś czekać
Suga - nic nie powiesz teraz
- co mam ci kurwa powiedzieć, no kurwa co! - rzuciłaś agresywnie piłkę o ziemię
Suga - grzeczniej, pamiętaj że pracujesz dla mnie
-tu jesteś w błędzie bo nie dla ciebie
Suga - ale zostałaś przydzielona do mnie więc wychodzi na to samo
- niestety nie ale twojemu małemu móżdżkowi ciężko to przyjąć ale no cóż nic na to nie poradzisz
Suga - że co kurwa proszę, ja jestem idolem
- który uważa się za chuj wie kogo, weź spierdalaj wystarczy że muszę w pracy na ciebie patrzeć
Suga - przeginasz - chłopak podszedł bliżej ciebie
- a mam przypomnieć co było ostatnio - chłopak chwycił cię za nadgarstek który się nie zagoił po wczorajszym dniu, zaciskasz zęby z bólu
Suga - niby co ci zrobiłem
- to samo co teraz, myślisz że jak jesteś sławny i jak ja pracuje dla Big Hit to możesz wszystko to wiedz że nie - zaczęłaś wyrywać się z uścisku, nagle chłopak puścił mój nadgarstek
Suga - powiedz mi po co ty to robisz
- niby co robię - spojrzałaś się w oczy chłopaka
Suga - to - ponownie chwycił cię za rękę, podwiną rękaw ukazując blizny na nadgarstku - zauważyłem i nawet nie wkręcaj ze zrobił ci to kot
- to nie powinno cię interesować - wyrwałaś rękę i zakryłaś blizny - zajmij się sobą a nie mną
Suga - wtedy też to zrobiłaś prawda ?
- powiedziałam coś, nie interesuje się
Suga - miałem przyjaciółkę która popełniła samobójstwo przez takich jak ja - chłopak z opuszczoną głową usiadł na ziemię