2/8

549 11 6
                                    

Jungkook

Od kilku tygodni zaczełaś się zadawać z starszymi osobami ze szkoły od kąd zaczelaś się z nimi przyjaźnić ,każdą przerwę spedzałas wy ich towarzystwie nie przeszkadzało im to ze jestes młodsza od nich a tobie ze sa starsi ważne ze wam dobrze sie rozmawiało .Stałaś z swoją ekipą przed twoją klasa czekajać na dzwonek i zawzięcie rozmawiają o roznych rzeczach nagle wszyscy ucichli i spojrzeliście sie w jeden punkt

Pin- pacz I.T. zobacz kto idzie
Ken- to nie ta szmata co ci tego twojego zabrała
~ a no tak tyle tapety se nałożyła ze nie rozpoznałam ją -wybuchneliście śmiechem
Jenni- chociaż nie mam europejskiej urody jak ty i takiej brzydkiej
~ ja uważam ze moja twarz jest idealna i nie potrzebuje tyle tapety co twoja

Rei- patrzcie mamę rasistkę w szkole
Zoi- ty głupio lasko jak usłyszymy ze cos powiedziałaś lub zrobiłaś jej to nie masz życie w tej szkole - wystrzerzyła gały i wszedła do klasy
Sia- dobra mała spadamy bo za 5 min dzwonek widzimy sie na następnj przerwie i pamietaj informuj nas o wszystkim
~ przecież wiecie ze dam sama radę
Lui - wiemy ale tak masz mówić rozumiano
~ tak - kazdy poszedł swoja strone a ty wszedłaś do klasy od raz wyczułaś dużo jadu uśmiechnełaś sie chytrze i usiadłaś swojej ławce
Dz1- patrzcie kto sie zjawił
Dz2-ona myśli ze jak bedzie się zadawac z starszymi to bedzie lepsza
Dz1-śmiech biały dzień
~ mało mnie to interesuje wole ich towarzystwo niż wasze chociaz nie sa rasistami jak wy
Jenni- olejmy ją tak jest nikim w naszej klasie
~zamknij pysk suko ty tu masz mało do powiedzenia pamiętaj karma wraca zawsze i wszędzie

Nie usłyszałaś już żadnego komentarza ,docinek do końca lekcj i tak z następnymi lekcjami gdy lekcje sie skończyly wyskoczyłaś na miasto z ekipa, kiedy zaczęło się ściemniać musiałaś już wracać do domu pożegnałaś sie wszystkimi i poszłaś swoim kierunku gdy wszedłaś z parku poczułaś sie obserwowana zerknełaś do tyłu i zauwazyłaś jakiego chłopaka który szedł za toba postanowiłaś przyspieszyć to samo uczynił ten chłopak gdy chciałaś skręcić chwycił cie za ramie i popchnął na ściane

~czego chcesz - krzykłaś
Ch -ciebie kochaniutka- chłopak przybliżył sie i zaczął całować twoja  szyj zaczełaś płakać
~zostaw mnie , nie dotykaj mnie ! Pomocy! - zaczełaś krzyczeć
Ch- nikt cie nie usłyszy rozumiesz - uderzył cie mocno twarz - może trochę sie zabawimy

położył swoją dłoń na twojm udzie i jechał nią co raz wyżej ,czułaś obrzydzenie nie chciałaś być zgwałcona zebrałaś w sobie siły i jak najmocnej odepchełaś go , schyliłaś sie po butelke i zamachnełaś sie  uderzyajać go a on upadł na ziemie ale zauważyłaś ze powoli wstaje jak najszybciej uciekłaś z tamtąd .
Stałaś pod drzwiami chłopaków czekają jak ktos ci wreszcie otworzy co chwile sprawdzalas czy nikt za toba nie przyszedł ,drzwi sie uchliły a w nich stanoł Jin rzuciłaś mu sie na szyje i sie rozpłakałaś chłopak zamknął drzwi za tobą.

Jin- I.T. ty cała sie trzesiesz,co tu robisz o tej godzinie
~ jest V w pokoj
Jin- tak ,odpow....- oderwałaś sie od chłopaka i pobiegłaś do kosmity bez pukania wreciałaś do jego pokoju zamykając drzwi za sobą ,upadłaś z płaczem na kolana chłopak podszedł do ciebie i mocno przytulił
~ *płacz*Tae pomóż mi proszę
V- I.T. co się stało czemu sie trzęsiesz i płaczesz
~ *płacz*moge zostać u was na jakiś czas tylko nie mów nikomu ze jestem u was
V- Jin chodź tu - krzyknoł a po chwili wszedł do środka Jin - zamknij drzwi
Jin- co sie stało
V- czy może zostać u nas
Jin- jasne
V- ale na jakis czas
Jin- dlaczego co sie stało
~*płacz* nie chce o tym rozmawiac nie teraz
Jin- rozumiem, możesz zostać a co twoja mama na to i co ze szkoła
~*płacz* mama nic nie wie ze jestem tu a do szkoly nie chce chodzic
Jin-wiesz zawsze możesz zostać ile chcesz ja  zalatwie ci zwolnienie ze szkoly i porozmawiam z twoja mamą
~ dziękuję czuje sie u was bezpiedznie
Jin- po informuje reszte
V- oprócz kookiego i.t. nie chce zeby wiedzial
Jin- i.t. a w czym ty bedziesz spac i chodzić
V- ja jej dam jakieś ciuch albo Jimin na pewno sie zgodzi ale bedzie problem z bielizną
Jin- wyślę któregoś do sklepu ,i.t. moze cos zjesz
~ nie mam ochoty
Jin-no dobrze za kilka minut wrócę- chłopak wyszedł
V- wybierz sobie cos a ja pojde naszykowac ci wszystko w łazience
~ dziekuje jeszcze raz - wstałaś z podłogi i podeszlas do niego i go przytuliłaś
V- na nas mozesz zawsze liczyć - chłopak wszedł do łazienki a ty stanelas przed szafą kosmity wzięłaś jaka kolwiek podkoszulke i dresy chłopaka- mozesz juz wskoczyc do wanny ja pójdę porozmawiac z chłopakami jak cos zamkne pokój na klucz
~ dobrze - wszedlas do łazienki zakruczajac sie przy okazi rozebrałas sie do naga i wszedłaś do wanny

Reakcja BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz