AKT II - Scena 1

64 4 0
                                    

W kilka dni po bitwie grochowskiej. Namiot rosyjski - KORDIAN i DYBICZ.


DYBICZ

Czy wiesz ty - polski oficerze,

To, że jeśli zechcę - wnet się zbierze 

Pluton egzekucyjny,

Przed którym ty - teraz taki wielki, 

Nie będziesz wart nawet kopiejki?


(KORDIAN milczy)



DYBICZ

(ze wzrastającą złością w głosie)

Czemu milczysz ty tchórzu polski?!

Czyżby cię strach obleciał?



KORDIAN

(z rozbrajającym spokojem i wzgardą)

O ty - co się uważasz za cara wszech Rosji,

Co masz pod sobą ludzi, którzy tobie intelektem nie dorośli, 

Jakże więc możesz mówić, że mnie "strach obleciał"?



DYBICZ

Jednak mówić potrafisz

Wiesz ... , bądź tak dobry i napisz 

Wszystko co wiesz na temat ...



KORDIAN

(przerywając)

Powtarzam - nie wiem nic, i nic nie napiszę.



DYBICZ

Słucham? słucham? - czy ja dobrze słyszę?

(Wzywa strażnika i nie panując nad sobą)

Odprowadź tę kanalię do lochu - niech zdycha! 

Niech mu ta jego hardość żołądek rozpycha!

KORDIAN cz. II - dramat w 3 aktach.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz