AKT III - Scena 9

30 3 0
                                    

Na sali sądowej. Dialog toczy się między SĘDZIĄ, którego zadaniem jest nie tyle udowodnienie winy, co zapoznanie się ze sprawą a oskarżonymi: KORDIANEM, MOSZYŃSKIM, DRUŻYŁOWSKIM, SZELENBERGIEM.

SĘDZIA

(czytając akta)

Otwieram rozprawę przeciwko zdradzie 

Obecnych tutaj osób.

Po naradzie

Z prowadzącymi śledztwo,

Jak również zapoznaniu się z materiałami dowodowymi, 

Uznałem, że oskarżeni są winnymi

Popełnienia przestępstwa w myśl zarządzenia wydanego 

Przez obecnie panującego

Cara wszech Rosji.


KORDIAN

Zostaliśmy pozbawieni adwokata 

Rozumiem z tego, że marny bronić się sami


SĘDZIA

Jesteście więźniami

Politycznymi działającymi na naszą szkodę.


KORDIAN

O ile się orientuję, to każdy więzień ma swobodę 

Osobistą. Nas zaś trzymano niczym dzikie zwierzęta,

 Nie dość, że torturowano - to jeszcze nałożono pęta. 

Czy aż tak jesteśmy groźni?


SĘDZIA

Nie obchodzi mnie jak was "trzymano". 

Rozkazy, które wydano,

Muszą być wykonane.


KORDIAN

Nie odpowiedział pan na moje pytanie 

Powtórzę je raz jeszcze:

"Czy ludzie zrezygnowani, przytłoczeni świadomością własnej klęski, 

Którymi wstrząsają dreszcze

Niepewności,

Czyż tacy ludzie są niebezpieczni?" ...


SĘDZIA

(do siedzącego obok OFICERA II)

Kim jest ten człowiek - skąd pochodzi?


OFICER II

Nie wiem na pewno - jedni mówią, że z Łodzi, 

Inni, że z Warszawy,

Trudno powiedzieć.

Wiem natomiast, że o jego życie był "zatarg krwawy" 

Pomiędzy księciem a carem.


KORDIAN cz. II - dramat w 3 aktach.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz