24.

73 2 0
                                    

Było mi smutno po tych zdjęciach.... Postanowiłam że napiszę do Minnie w końcu ona mnie rozumie. Jest wspaniałą osobą taką z dystansem do życia tylko szkoda mi tego co się stało w młodości.... Ale widać że jest na dobrej drodze do wyjścia z depresji. Czasami zastanawiam się czy mi to się uda. Jak narazie mam szanse.. Ale Harry... Z kim on piszę?! A co jak mnie zdradza!! Nie! Stop! Tu już histeryzuje! On mnie przecież kocha co nie? Jutro mam urodziny... Ciekawe czy pamięta Harry.. Uśmiechnęłam się na myśl jaką to niespodziankę przygotuje dla mnie mój Harry.. Och... Moja miłość od pierwszego wejrzenia.. Mam nadzieję że już na zawsze! Za chwilę mam zajęcia grupowe w sumie fajnie! Napisałam SMS-a do Harry'ego żeby mnie zawiózł na zajęcia a w odpowiedzi przeczytałam to

-Nie dam rady... Bo jestem u David'a i Joey'a. Jedź autobusem.
Co za ham.. Łzy napłynęły mi do oczu.. Poczułam ukłucie w sercu.... Jakby coś we mnie pękło... Zadzwonię do najbliższej mi osoby
-Halo? - usłyszałam głos w słuchawce telefonu po 4 sygnałach - coś się stało?
-Nie Minnie, znaczy no tak jakby.. - powiedziałam.
-Ech.. Przecież słyszę! Będę u ciebie za 30 min podaj adres w SMS ie papa. - i się rozłączyła. Napisałam jej tego Sms'a i czekałam na nią. Po dokładnie 35 minutach usłyszałam pukanie do drzwi zobaczyłam że to Minnie i wpuściłam ją do środka. Dziewczyna trzymała w jednej ręce wino a w drugiej słodycze. Zaśmiałam się i zaprosiłam ją do mojego pokoju. Przedstawiłam jej moją obecną sytuację a ona pokiwała głową i odpowiedziała.
-Przykro mi to, mówić ale niestety możesz mieć pewne podejrzenia o... - zaczęła niepewnie.
-No, mów o co? - powiedziałam ze zdenerwowaniem chociaż w duszy wiedziałam że chodzi jej o zdradę..
-O, zdradę.. - wyszeptała
-Jak to..? To, niemożliwe - powiedziałam bez przekonania.
-Sprawdzimy to jutro napewno, gdzieś pojedzie a my wtedy ruszymy za nim mam swoje auto i prawko! - uśmiechneła się zadziornie.
-No dobrze niech ci będzie - westchnęłam a później oglądałyśmy film "Legalna Blondynka" Całkiem całkiem, Minnie tak się wkręciła że oglądała z szerokimi oczami i zapartym tchem. Śmiać mi się chciało. Po filmie Minnie pojechała do domu była 20: 00 a ja poszłam pod prysznic wykąpać się. Później weszłam pod kołdrę nie chcę o niczym myśleć! I w ten sposób usnęłam.

Kochani myślę że jakoś zmieszczę fabułę w 40-50 rozdziałach zobaczymy jak się wyrobie już mam wymyślony dalszy ciąg, zdarzeń. Dziękuję że to, czytacie. Kocham was!

ForeverBeautyGirl

Princess ForeverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz