Zboczona Kira

433 21 5
                                    

- dobra nie ważne - powiedziałem i odwróciłem wzrok na piękną poplamioną spagetti ścianę
-emm Kira ?
-co?
-co to do cholery jest ?
-mój zwierzaczek :3
-...

W tym momęcie mój muzg eksplodował
Zaczełem również się zastanawiać z kim ja się przyjaźnię
Ale z myśli wyrwał mnie dziwne łaskotanie w kolano

-smyru smyru skurwysynu >:3
-o mój BOŻE Kira zboczeńcu  ...
-tak mnie zwą ;)
-ehh to ja może już pójdę
-.... POCZEKAJ!xD
-?
-dziś o 22 : 35 jest u mnie impreza i wszyscy tam będą może wziołbyś swojego chłopaka ? ♡\\\\♡
-on nie jest moim chłopakiem ! .... jeszcze -ostatnie zdanie powiedziałem tak cicho że Kira nic nie usłyszała
-to widzimy się puźniej Marki ~
-nara zboczeńcu

I wyszłem z domu napotykając Toxic'a szary wilk z zielonymi drobnostkami
I kocha ekkhem .... yaoi ... nie no dobra przyznaje się zaglądam tam tylko kiedy mam ochotę
A nawet się w kimś podkochuje  w Marco niebieskie futro , kot , zielona bluza
Chociaż że ma dziewczynę to nie odstępuje Marco nawet na krok
Zaczynam się naprawdę zastanawiać czy kiedyś Toxic nie zmieni Marco w biiseksualiste (sory ale nwm czy dobrze napisałam )
Dobra gdzie idzie się do domu Max'a ?
A tam no tak -_-
Powoli szłem w stronę domu znajomego
A gdy dotarłem to zapukałem w drzwi

Otworzyła mi jego mama ...

-emm dzień dobry czy Max jest w domu ?
-Tak oczywiście proszę wejdź i pierwsze drzwi od prawej tam jest jego pokój
-dziękuję

      *Max POV *

Leżałem na łóżku słuchając piosenki znanego piosenkarza
Gdy nagle drzwi od mojego pokoju się uchyliły

I co ? To był Mark ! A kto inny ?
Zatrzymałem piosenkę i zdjąłem słóchawki z uszu

-o hej Mark coś się stało ?
-nic z tych żeczy
-to w takim razie po co przyszłeś?
-przyszłem się ciebie spytać  czy chciałbyś iść ze mną na imprezę do mojej przyjaciółki ?
-czemu nie chętnie pójdę !

Powiedziałem zainteresowany a za razem podekscytowany

    I Polsat na ryj >:)

Mój Senpai !Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz