Rozdział 20 - Dziękuje.

1.2K 106 0
                                    

Lauren POV

Leżymy w łóżku, przyklejając się do siebie po tym wspaniałym czasie, który spędziłyśmy razem, pierwszy raz zostałam z kimś po seksie i muszę przyznać, że to coś wspaniałego. Camila zasnęła i nie mogę przestać się na nią patrzeć, jest piękna, ma uśmiech, który nie opuszcza jej twarzy, odkąd przestałyśmy się kochać.

Głaszcze ją w policzek i wciąż się zastanawiam, co zrobiłam, że zasłużyłam na dziewczynę taką jak Camila, mam wszystko, o czym marzyłam. Jest piękna, inteligentna, zabawna, niesamowicie towarzyska i przyjazna ludziom. Przynosi mi tyle radości i przyjemności, kiedy jestem z nią. To nieludzkie, żeby być, tak doskonała, jak ona.

Nigdy nie miałabym tyle cierpliwości, bo trzeba włożyć tyle trudności, żeby poznać taką osobę, jak ja. Z początku, byłam niesamowicie okropna dla niej. Powiedziałam przed gapiami, że to łatwa dziewczyna i zasadniczo potraktowałam ją jako sukę. Czego żałuje i naprawie.

Wszystko, co ma mi się podoba, od jej punktu myślenia po jej ciało... Ona naprawdę ma piękne ciało, jest w odpowiednim wzroście do mnie, brązowe włosy czasami proste, czasami falowane. Nie ma dużych piersi, co mi się nawet się nawet podoba, jej pośladki są dosyć duże, ma małe ciało, szczupłe, ogólnie jest piękną kobietą i cieszę się, że jest moja.

____________________________________

Wybaczcie, że tak długo mnie nie było. :/

SMS- Camren [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz