twenty three

990 139 4
                                    

— A więc chciałbyś iść do leśnego bóstwa? Mówiłem ci, że ostatnim razem je widziałem, kiedy tutaj trafiłem, a to było bardzo dawno — powiedział siadając na przeciwko młodszego i zasłaniając sobą słońce.

— Yoongi, chcę się po prostu przytulić. To jest naprawdę okropne uczucie, gdy będąc szczęśliwym nie możesz tego zrobić, bo boisz się, że osoba, która jest dla ciebie ważna po prostu zniknie — spojrzał się na niego, a ten się uśmiechnął i wstał.

— Zróbmy to.

— Co?

— Przytul mnie. Teraz. Jeśli zniknę, to przed tym zrobię coś, co bardzo chciałem. Nie bój się, to chyba nie boli — uśmiechał się cały czas, a Jimin czuł jakby miał się zaraz rozpłakać.

— Nie, nie zrobię tego. Idźmy do bóstwa, natychmiast. Nie chcę cię tylko przytulić. Pragnę robić z tobą wiele innych rzeczy, gdzie dotyk jest niezbędny, a to coś mi uniemożliwia. To iryrujące.

— Dobrze, chodźmy — powiedział, a następnie zaczął krzyczeć nieznane Parkowi imiona duchów. Czekali aż jakiś się zjawi.

touch • pjm x myg ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz