Uwaga: Nie traktujcie mnie jakoś dziwnie z powodu tego pamiętnika. To, że trenuję karate jako dziewczyna, nie jest wcale dziwne - więcej medali na zawodach jak dotąd zdobyły kobiety niż mężczyźni.
Jeśli nie chcecie mnie poznać i czytać, nie czytajcie. Nie nalegam.
Poza tym - chcę was trochę wprowadzić. Często spotykamy się chyba z kiczowatymi kreskówkami o mistrzach sztuk walk krzyczących : ŁAAAJAAA! i kruszących góry? Często mówi się po prostu karate, prawda?Ale czy są też inne odmiany karate? Sądzicie, że nie?
Wszystkie cytaty w tej książce pochodzą z: "Vademecum Karate Kyokushin", wydanie czwarte, poprawione, Lublin 2016, wydawnictwo Episteme.
Spokojnie. Wyprowadzę was z błędu.
A teraz trochę o historii sztuk walki...
CZYTASZ
Karate Kyokushin
Non-FictionCześć. Piszę tu o karate kyokushin jako członek klubu. Jest to pamiętnik całkowicie prawdziwy. Nie jestem jakąś mistrzynią, tylko piszę o trudnościach i przyjemnościach, jakie wiążą się z tym sportem.