To "moje" karate jest IKO 1. Istnieje jeszcze IKO 2 i IKO 3.
Czym one się różnią?
Są to niezależne organizacje, które boją się siebie nawzajem jak ognia;) Jedna organizacja może podbierać drugiej członków, prawda?
Gdy Oyama zmarł, odczytano testament czy tam jego ostatnią wolę. Kolejnym prezydentem IKO miał być Shokei Matsui.
Ale zaraz - coś przecież musiało pójść nie tak, mam rację?
No więc Matsui był dobrym zawodnikiem, ale był wtedy młody i niektórzy uważali, że sobie "nie poradzi". Hahaha.
No i obruszyli się też krewni Oyamy, którzy pewnie myśleli, że mają zapewniony stołek, pozycję i kasę. I poważanie. Był jakiś Shigeru Oyama, jego córka...
No i tak doszło do pierwszych rozłamów. Najpierw IKO 1, IKO 2, IKO 3. Potem karate Nakamura i karate tsunami, o którym już co nieco mówiliśmy. Jeszcze jest dużo innych (o kilku z nich mówione było w poprzednich rozdziałach).
Gdy teraz spojrzałam na organizache na wikipedii, to... No, nie sądziłam, ze aż tylu ludzi chce być prezesami...
Ale nieważne. Miało być, czym się różnią te IKO. No więc:
Mistrzostwa Świata IKO 1 zawsze są w Tokio. Zawody IKO 2 są w różnych krajach członkowskich. Tak jak olimpiady - co cztery lata w innym państwie. W IKO 1 co cztery lata rozgrywają się one w Tokio. Zawsze.
Nie wiem prawie nic o IKO 3 i IKO 2 oprócz tego, z czym się z wami podzieliłam. To tyle na dzisiaj. Miłego czytania!
CZYTASZ
Karate Kyokushin
Non-FictionCześć. Piszę tu o karate kyokushin jako członek klubu. Jest to pamiętnik całkowicie prawdziwy. Nie jestem jakąś mistrzynią, tylko piszę o trudnościach i przyjemnościach, jakie wiążą się z tym sportem.
