Bieg Kwitnącej Wiśni

214 11 0
                                    

Bieg Kwitnącej Wiśni odbywa się co roku nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie. Przyjeżdża na niego co roku wielu karateków. Każdy rocznik ma wydzielony dystans do przebiegnięcia. Najdłuższy dystans odbywa się wokół zalewu 12 km biegu, tylko dla dorosłych. W roku 2018 odbywa się już 41. edycja tego biegu.

Niedawno byłam pierwszy raz na tym biegu, opowiem więc, jak to wygląda

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Niedawno byłam pierwszy raz na tym biegu, opowiem więc, jak to wygląda.

Na początek zapisy. U sekretarki otrzymuje się naklejkę z rocznikiem oraz kartkę z imieniem i nazwiskiem. Białe były dla chłopaków, a fioletowe dla dziewczyn. Trzeba było je oddać po biegu. Oczywiście - większość osób je zgubiła, w tym ja:)

Potem - czekanie. Organizacja instruktorów. Shihan wyciąga wielki megafon, który działa gorzej od zwykłego mikrofonu i próbuje wszystko zorganizować.

Potem wstajemy z trawy i robimy pamiątkowe zdjęcie z plakatem z herbem Lublina.

Dzielimy się na grupy rocznikowo. Ja akurat jestem z 2005 roku, więc przydzielono mnie prawie na końcu.

Każda grupa otrzymała instruktora, który poprowadził rozgrzewkę przed bieganiem.

W mojej grupie była jedna dziewczyna, która nie trenowała karate, za to aktywnie grała w siatkówkę. W tego typu imprezach można wziąć udział nie uczestnicząc w zajęciach karate. Zachęcam Was do wzięcia udziału np. w biegu jeśli możecie i chcecie.

Na trawniku wydzielony był okrąg (trudno go było uznać za koło;) Ja musiałam przebiec 2,5 takiego okręgu, czyli 800 metrów. Jak mogliście zobaczyć, byłam pierwsza.

Biegi nie są tak męczące jak zawody. Szybko i sprawnie przebiegają (godziny 10 - 13), nie trwają nie wiadomo ile. Jest przyjemna atmosfera, no i jest duże prawdopodobieństwo, że zdobędziecie medal. W mojej kategorii były trzy dziewczyny, więc najgorzej byłabym trzecia. Naprawdę to fajna zabawa...

Jeden sensei biegnący najdłuższy dystans jest biegaczem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jeden sensei biegnący najdłuższy dystans jest biegaczem. Ma za sobą wiele biegów, m. in. Bieg Rzeźnika, cokolwiek to jest, i inne biegi. Na rozgrzewkę przebiegł dwa razy zalew, a później jeszcze poprowadził główny bieg, czyli razem przebiegł 36 km. Trzeba mieć zdrowie!
(:

Karate KyokushinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz