Jeśli chodzi o plusy i minusy obozóe, to też zależy od grupy wiekowej i ile już trenujecie. Na biały pas są podstawowe bloki i uderzenia, trochę teorii. Ja to przedstawię ze swojego punktu widzenia...
PLUSY
-można się wiele nauczyć, zarówno z kata i kumite, jak i kichon,
-można zawierać nowe przyjaźnie,
-poznaje się nowych sensei i ich sposoby prowadzenia treningów,
-można odpocząć od rodziców,
-nabiera się kondycji i szlifuje technikę,
-odwiedza się nowe miejsca,
-spędza się miło czas z przyjaciółmi,
-można mieszkać z przyjaciółmi w pokoju po zapisaniu się do jednego pokoju,
-pod koniec każdego obozu dostahe się jakiś gadżet karate, np. koszulkę, czapkę, worek.MINUSY
-można coś połamać, zrobić sobie niezły odcisk,
-można się naprawdę zmęczyć, w skrajnych przypadkach zasłabnąć,
-możba podupaść na zdrowiu psychicznym,
-rodzice nie robią za nas niektórych rzeczy i trzeba się samemu pozbierać,
-można podpaść niektórym sensei,
-można trafić na wrednych współlokatorów, którzy syfią i są wredni,
-można być zmęczonym po rannych rozruchach przed śniadaniem i przez zmęczenie wszystko później pochrzanić (tak jak ja;).
CZYTASZ
Karate Kyokushin
Non-FictionCześć. Piszę tu o karate kyokushin jako członek klubu. Jest to pamiętnik całkowicie prawdziwy. Nie jestem jakąś mistrzynią, tylko piszę o trudnościach i przyjemnościach, jakie wiążą się z tym sportem.