Prolog

3.9K 229 16
                                    

Stanie na łodzi i zapach słonej wody przyprawiał mnie o zawroty głowy. Rodzice postanowili mnie wysłać do rodziców mojego ojca, którzy mieszkają daleko od mojego domu. Ba, nawet lądu.
Wyspa, na którą zamierzałam, na mapie była wielkości ziarnka piasku, co także było przerażające.
Nikogo tam nie znam. Nawet rodziców mojego taty znam znikoma. Widziałam ich ostatnio na moich szóstych urodzinach, kiedy to dali mi małą łódkę do zabawy. Musieli mieć sentyment do tego miejsca. Pewnie posiadają go nadal.
Mina moja zrzedła kiedy ujrzałam zarysy wyspy. Drzewa, plaże i woda.
Wiedziałam już, że będą to najgorsze wakacje w moim krótkim życiu.

Jesteś dla mnie martwa /Eddsworld|TomxReader\Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz