[6] Przedstawienie go twoim rodzicom.

5.6K 242 158
                                    

[I. T. T] - imię twojego taty.
[Z. T. I] - zdrobnienie twojego imienia.

{Midoriya Izuku}

Ostatnio zastanawiałaś się, czy twoi rodzice powinni poznać twojego chłopaka. Postanowiłaś zapytać się Izuku co o tym myśli i już po chwili ciągnęłaś chłopaka w bardziej ciche miejsce.

- [T. I], coś się stało?

- Dzisiaj po szkole poznasz moich rodziców.

On kiwnął głową na tak i zarumieniony odszedł. Tobie nie zostało nic innego, jak czekanie na koniec lekcji.

***

Po lekcjach, razem z Izuku, ruszyłaś w stronę twojego domu. Nie był on daleko od szkoły, więc byliście na miejscu już po pięciu minutach. Otworzyłaś drzwi i już na samym wejściu, zastrzymała was twoja mama.

- [T. I], kto to jest?

- Mamo, to jest Izuku, Deku, to jest moja mama.

Kobieta uśmiechnęła się serdecznie. Wiedziałaś, że zaraz coś się stanie i w przeciwiwieństwie do Izuku, nie zdziwiłaś się, kiedy twoja mama głośno krzyknęła.

- [I. T. T], chodź tutaj! [T. I] przyprowadziła chłopaka!

Izuku zarumienił się mocno, twój tata śmiał się, że wreszcie kogoś przyprowadziłaś, a ty zastanawiałaś się, co poszło nie tak.

{Katsuki Bakugou}

Po lekcjach udałaś się do twojego domu, razem z twoim chłopakiem. Mieliście zamiar grać w gry, ale nie przewidzieliście, że twoi rodzice szybciej wrócą. Kacchan dość głośno komentował waszą rozgrwykę - gry były przecież nierozłącznym elementem waszych spotkań.
Nagle do twojego pokoju weszli twoi rodzice, a lekko zszokowany Bakugou, spadł z twojego łóżka. Szybko się podniósł i już miał rzucić coś niemiłego, ale mu przerwałaś.

- Mamo, tato, to jest Katsuki.

Oni spojrzeli na zdziwionego chłopaka i zaśmiali się. To pierwszy raz, kiedy przyprowadziłaś do domu chłopaka, a ten akurat był straszliwie słodki.

- Och, [Z. T. I], nie sądziłam, że przyprowadzisz kiedyś kolegę.

- Nie jestem jej kolegą.

Bakugou mocno się wkurzył, nie poszło to na dobre. Sporo myślałaś jak naprawić błąd, który popełnił chłopak.

- No tak, Kacchan jest moim chłopakiem.

Tą odpowiedzią zniszczyłaś wszystko. Katsuki czerwony leżał na twoim łóżku, twoja mama mdlała, a twój tata robił wam wykład o zabezpieczaniu się.


{Todoroki Shouto}

Z Todorokim byłaś już jakiś czas, więc odwiedzał cię regularnie. Zawsze mijaliście się z twoimi rodzicami, więc nie było problemu. Dzisiaj jednak było inaczej - twoi rodzice mieli wolne. Ty jednak o tym nie wiedziałaś i byłaś święcie przekonana, że są w pracy.
Jak zazwyczaj, weszliście do twojego domu, zdejmując buty i wchodząc w gląb budynku. Zawsze było tak samo - wykonywaliście te same ruchy co zazwyczaj, ale tym razem ktoś wam w tym przeszkodził.

- [T. I], a kto to?

Podskoczyłaś z przerażenia i spojrzałaś na zirytowaną matkę, a zaraz za nią pojawił się twój ojciec.

- M-mamo, c-co wy tu robicie?

- Jak to co? Mieszkamy!

Rozejrzałaś się po salonie w poszukiwaniu czegoś co pomogłoby wam w ucieczce, ale jedyne co spotkałaś, to rozbawiona twarz Todorokiego.

- Jestem Todoroki Shouto, chłopak [T. I].

{Kaminari Denki}

- [T. I]!

Usłyszałaś krzyk, a kiedy odwróciłaś sie w tamtą stronę, zobaczyłaś swojego chłopaka.

- Tak, Denki?

Od początku roku szkolnego się uspokoiłaś i to właśnie Denki stał się bardziej enwrgiczny.

- Mogę poznać twoich rodziców?!

Kaminari skakał wokół ciebie, powoli cię denerwując. Musiałaś uczyć się na test, a nic nie wskazywało na to, że ci się to uda.
Pokiwałaś twierdząco głową i już po chwili (czyli po upływie wszystkich lekcji, które i tak były nudne) razem z Kaminarim ruszyłaś w stronę swojego domu. Dobrze wiedziałaś, że twoi rodzice tam są, a ty zdążyłaś ich wcześniej powiadomić, więc nie było problemu.
Weszliście do domu i od razu powitała was twoja mama.

- Witaj, ty pewnie jesteś Denki.

Twoja mama jest bardzo towarzyską osobą, więc Denki od razu złapał z nią wspólny kontakt. A teraz twoi rodzice planują wam ślub.

{Kirishima Eijiro}

Jako iż byłaś chora, to twój kochany jeżyk postanowił cię odwiedzić. Wziął książki, które by ci się przydały i ruszył w kierunku twojego domu. Gdy doszedł, delikatnie zapukał w drzwi, ale zamiast ciebie otworzyła mu twoja mama.

- Dzień dobry, jest [T. I]?

- Tak, tak jest. A ty kim jesteś?

Wtedy pojawiłaś się ty. Kiri wysłał ci wiadomość, że do ciebie przyjdzie, więc się tego spodziewałaś

- Jestem Kirishima Eijiro, chłopak [T. I].

I w taki sposób spędziliście razem miłe popołudnie.


Całą godzinę to pisałam. Wow brawa dla mnie. Następny rozdział nie wiem kiedy, możliwe, że za trzy tygodnie, bo jadę na wakacje.

🌿Scenariusze  Boku no Hero Academia🌿Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz