[🌺] Wasze Wspólne Święta.

3.5K 189 61
                                    

Stwierdziłam, że wszyscy pochodzicie z Polski, więc na święta też do niej jeździcie. Nie wszystkie scenariusze takie są, ale większość tak.

{Izuku Modoriya}

    Izuku bardzo chciał gdzieś wyjechać. Sam znał tylko język japoński, o innym mógł pomarzyć. Zastanawiał się jak jest z tobą, ale kiedy usłyszał, że jeździsz na święta do babci, stwierdził, że jedzie z tobą.
    Spakowani, załadowaliście się do auta. Wyruszyliście w drogę bardzo wcześnie rano, musieliście zdążyć na samolot do Polski.
    Kiedy wszystko zostało załatwione ty, Izuku i twoi rodzice, wsiedliście do samolotu i odlecieliście.
    Po długiej podróży, wreszcie byliście w domu twoich dziadków. Wszystko było przygotowane, więc wystarczyło przebrać się w odpowiednie ubrania i zasiąść do stołu.

    Po podstawowych czynnościach jakie się wykonuje, zaczęliście jeść, przy okazji rozmawiając. Twoja babcia, bardzo zaciekawiona Deku, zaczęła do niego mówić, ale on - mało ogarnięty w języku polskim - zaczął próbować tłumaczyć się, że on tylko po japońsku, ale twoja babcia też nic nie ogarnęła. Wreszcie doszłaś do wniosku, że zostaniesz ich tłumaczem, więc Izuku i twoja babcia bardzo dobrze się poznali.

{Bakugou Katsuki}

     Na święta twoi rodzice pojechali do Polski, a ty zostałaś. Bardzo ważnym powodem, dlaczego to zrobiłaś, był fakt, że rodzice Bakugou zaprosili cię na święta. Razem z Kacchanem udałaś się na zakupy, spakowaliście prezenty, położyliście je pod choinką i się rozdzieliliście. Ty poszłaś do kuchni, bo był to świąteczny poranek, więc razem z panią Mitsuki kończyłyście potrawy. Uczyłaś gotować ją polskie dania, a ona pokazywała ci tajniki swojej kuchni. Ona i Katsuki doskonale gotowali, więc każda minuta w kuchni z panią Bakugou była rewelacyjna. 

    Katsuki nakładał do stołu, a kiedy to skończył, usiadł na kanapie, obok swojego taty i zaczął z nim rozmawiać, bo zaczął mieć dość niezręcznej ciszy. Nie rozmawiali długo, bo już po kilku minutach zawołałaś go do kuchni, Ładnie poprosiłaś by zaczął zanosić jedzenie do salonu, a on nie chcąc kłócić się w ten dzień, zgodził się, więcej się nie odzywając.

    Kiedy spojrzałaś na zegar, przestraszyłaś się. Nie mieliście już dużo czasu, bo ty jako gość, chciałaś by wszystko było idealne. Chciałaś zacząć o dziewiętnastej, a była już osiemnasta czterdzieści siedem. 

    Jednak wszystko wyszło dobrze i udało wam się zacząć o twojej umówionej godzinie. Udało wam się przetrwać tylko z jedną kłótnią na koncie, co jak na was było wręcz idealne.


{Todoroki Shouto}

     Todoroki nie spędzał świąt z rodziną. Odwiedzał matkę w szpitalu i wracał do domu, zamykając się w pokoju. W tym roku miało być jednak inaczej. Postanowiłaś, że razem z Shouto pojedziesz do swojej cioci, która była twoją przyjaciółką. Chciałaś dać swojemu chłopakowi prawdziwe święta, których nigdy nie doświadczył.

    Okazało się, że nic jeszcze nie było gotowe, więc musieliście zacząć wszystko przygotowywać. Todoroki gotował, bo okazał się w tym rewelacyjny, a ty sprzątałaś, bo i tak nie miałaś nic do roboty.

    Kiedy wszystko było już serio gotowe (twoja ciocia całowała was po stopach, patrząc na to co powstało) zasiedliście do stołu i zaczęliście rozmawiać, bo co mieliście robić? Doszło do tematów wstydliwych dla ciebie i twojego chłopaka, ale dzielnie wytrwaliście do samego końca.

{Eijiro Kirishima}

    Poznałaś jego rodzinę. Nigdy nir myślałaś, że jego dziadkowie będą aż tak cudowni.
    Szykowaliście się do wyjazdu. Kiri miał pokazać ci wieś, na której mieszkali jego dziadkowie, więc pewnym było, że będzie się spieszył.
    Pojechaliście pociągiem, bo stwierdziliście, że będzie to najprostszy wybór. Odebrał was dziadek Kirishimy, który z uśmiechem zaczął opowiadać o tym jak Kiri był malutki.
    Przy wigilijnym stole rozmowa ciągnęła dalej, a zawstydzony Eijiro, nie chciał nawet na ciebie patrzeć.

{Denki Kaminari}

    Wy nie wybieraliście się nigdzie. On przyszedł do ciebie po swojej wigilii i jak gdyby nigdy nic wręczył ci prezent i usiadł razem z tobą do stołu.
    Twoi rodzice bardzo go lubili, dlatego nie oberwało mu się za to i razem spędziliście miły wieczór.

Wesołych świąt!

Łee, nie podoba mi się to.
Starałam się. Nawet bardzo.
Taki prezent ode mnie, bo czemu nie.
Nie było zapisane, że ten rozdział będzie następny, więc zostawię go pod znakiem 🌺.

Jeszcze raz wesołych świąt spełnienia marzeń i coś tam jeszcze.

🌿Scenariusze  Boku no Hero Academia🌿Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz