Ile czekaliście na TEN rozdział? ;D + polecam przeczytać poprzedni rozdział (nie z uzupełnianiem) aby wiedzieć co się działo.
{Midoriya Izuku}
Kiedy ty wypłakiwałaś łzy w poduszkę, on zastanawiał się nad twoimi słowami. Dopiero po pewnym czasie zorientował się co zrobił. Łzy pojawiły się w jego oczach, nie wiedział co myśleć. Z tego stanu wyrwała go Uraraka, chwytając Izuku za ramię.
- Wszystko w porządku? - zapytała.
Deku tylko na nią spojrzał i zaraz wybiegł z kawiarni, kierując się w stronę twojego domu. Nigdy nie zauważył, że cię zaniedbywał, a gdy już to zrobił była za późno. A raczej on tak myślał. Jednak nie chciał być złej myśli, w końcu kochaliście się, prawda?
Gdy usłyszałaś dzwonek, pomyślałaś, że rodzice zapomnieli kluczy. Nie zorientowałaś się, że dom i tak był otwarty, więc rodzice normalnie by weszli do domu. Otworzyłaś drzwi i zdziwiłaś się, gdy zamiast rodziców, zobaczyłaś Deku.
- Przepraszam [t/i]. Ja n-naprawdę nie chciałem - głoś mu się załamał.
Byłaś zdziwiona, ale jednocześnie zła. Jednak twoja złość zniknęła, gdy zobaczyłaś łzy w jego oczach.
- Wybaczam ci, Izuku.
{Bakugou Katsuki}
Chociaż wmawiałaś sobie, że było to tylko zauroczenie, nie mogłaś patrzeć, jak twój były chłopak rozmawia z kimś innym i jest taki sam, jak zwykle. Było ci przykro, a pustka w sercu cały czas się powiększała. Nie wiedziałaś jednak, że z Bakugou jest dokładnie tak samo. Brakowało mu twojego towarzystwa i coraz częściej przyłapywał się na mówieniu do ciebie, chociaż nie było cię w pobliżu. Bał się jednak cokolwiek zrobił, bo i ty i on myśleliście, że to był już całkowity koniec.
Dopiero, gdy pojechaliście na wycieczkę i byliście zmuszeniu do wspólnego chodzenia po lesie, wszystko sobie wyjaśniliście. Bakugou przeprosił, chociaż przyszło mu to z trudem.
{Todoroki Shoto}
Bałaś się chodzić do szkoły. Wyłączyłaś telefon i odcięłaś się od świata, powodując tym małe zamieszanie. Prawie wywalili cię ze szkoły, ale twoi rodzice wszystko wyjaśnili. Cieszyłaś się, że udało ci się zachorować, bo inaczej byłoby źle. Przez wyłączony telefon nie dowiedziałaś się, że Todoroki wcale nie napisał tego, a zrobiła to Jiro, która pomagała swojej przyjaciółce. Shoto chciał ci wszystko wyjaśnić, ale widząc, że nawet nie wyświetlasz jego wiadomości, postanowił udać się do ciebie. Razem z bukietem kwiatów udał się do ciebie, mając nadzieję, że mu wybaczysz. Oczywistym było, że na początku nie chciałaś go znać i zamknęłaś mu drzwi przed nosem. Jednak, gdy zobaczyłaś, że on dalej stoi pod drzwiami wpuściłaś go do środka. Wszystko ci wyjaśnił, a ty widząc, że nie kłamie, wybaczyłaś mu.
{Eijiro Kirishima}
Dobijał się do ciebie od całego tygodnia, ale ty dzielnie się mu opierałaś. Nie chciałaś go znać po tym co ci zrobił, ale nagle coś ci się przypomniało. Szybko rzuciłaś się w stronę telefonu i z nadzieją spojrzałaś na datę rozmowy. Gdy zobaczyłaś, że tamten nieszczęśliwy dzień to prima aprilis, odebrałaś telefon, który dzwonił co pięć minut.
- Jezu, wreszcie. Prima aprilis, [t/i].
- Jesteś dupkiem.
- Twoim dupkiem - zaśmiał się.
Nie mogłaś się nie zgodzić.
{Denki Kaminari}
Wcale nie bawiło cię codzienne widzenie swoich zdjęć, ale powoli się do tego przyzwyczaiłaś. Zdziwiłaś się jednak, gdy zamiast swoich zdjęć zobaczyłaś te Denkiego. Postanowiłaś mu wybaczyć, bo sposób w jaki się starał był okropnie słodki.
{Hitoshi Shinso}
I ty cierpiałaś i on. Czułaś jednak, że takie słowa będą odpowiednie, bo musiał przeprosić za swoje zachowanie. Nagle jednak każdy twój kolega ponownie zaczął z tobą rozmawiać, a ty zastanawiałaś się dlaczego. Oczywiście wiele razy widziałaś fioletową czuprynę, ale nigdy nie miałaś szansy z nim porozmawiać. Postanowiłaś złapać go przed jego szkołą, ponieważ inaczej nigdy byście nie porozmawiali. Przeprosiłaś go za swoje słowa, a on obiecał, że już więcej nie będzie tak okropnie zazdrosny.
{Dabi}
Mimo iż zerwaliście, wcale nie było tego widać. Dalej zachowywaliście się jak para i każdy powoli miał tego dość. Dlatego Tomura sprowadził jakiegoś gościa, który usunął wam wspomnienia z tamtego dnia, więc nie pamiętaliście, że kiedykolwiek przestaliście być razem.
{Tenya Iida}
Iida łaził za tobą, codziennie przepraszając za jedno kłamstwo. Po tygodniu miałaś go dość i uciszyłaś go pocałunkiem. Przez to stwierdził, że między wami jest już w porządku, a ty nie chciałaś się z tym sprzeczać.
Cóż się stało, Martusia napisała rozdział?
Ach, no tak. Ostatni był prawie dwa miesiące temu, a jako że skończyłam uzupełnienia i mi się nudzi, to postanowiłam coś napisać.
papa~
CZYTASZ
🌿Scenariusze Boku no Hero Academia🌿
Fanfictionprzeczytajcie chociaż wstęp, bo większość tego nie robi. proszę, przestrzegajcie jedyną prośbę jaką do was skierowałam. zero podtekstu seksualnego w komentarzach! dziękuję. ^^ Są to scenariusze z anime Boku no Hero Academia. Piszę: - Midoriya Izu...