imaginy & zodiaki | shawn mendes & justin bieber

Shawn Mendes Imagin 🍬

Krzyczała, płakała, wyrywała się, ale nic z tych czynności mnie nie powstrzymało. Musiałam wykonać swoją pracę. Więc właśnie przez ze mnie wszystkie fanki utraciły swoją idolkę. Hailey Baldwin nie żyje. Choć jak teraz myślę to przez mojego zleceniodawce.

Teraz tylko muszę odebrać pieniądze i już nigdy nie będę zamieszana w kontakty z tym kolesiem, za to przyjdą kolejni, którzy chcą pozbyć się kogoś kogo nienawidzą, albo wręcz przeciwnie tych, których kochają.

Dostałam SMS-a z dokładnym adresem położenia moich pieniędzy, więc nie ociągając się poprawiłam mój kaptur i ruszyłam w kierunku jednej z wielu niebezpiecznych uliczek w tym mieście.

Skręciłam w odpowiednią dróżkę i byłam dość zdziwiona. Na środku leżała koperta pewnie z moimi należnymi pieniędzmi, choć było to dziwne, ponieważ SMS mówił, że ma tu być gość, który kazał mi zabić Hailey.

W tamtej chwili moja intuicja zawiodła i podeszłam, aby podnieść kopertę. To był mój największy błąd jaki kiedykolwiek popełniłam. Znaczy oprócz tego o zostaniu płatnym zabójcą. Wracając... Z wszystkich stron wybiegli uzbrojeni policjanci, a na ich czele stanął on, ten który zlecił mi zabicie tej blondyny - Shawn Mendes. No cóż Mendes Army, wasz idol nie jest aniołkiem.

- Jesteś aresztowana pod zarzutem zabicia Hailey Baldwin. Masz prawo zachować milczenie - jeden policjant chwycił mnie za ręce i powoli zaczął prowadzić w stronę jednego z siedmiu radiowozów. 

Zanim weszłam do pojazdu popatrzyłam na tego zdrajcę z ruchu jego ust mogłam wyczytać, że mówi coś w stylu "Wyciągnę Cię. Obiecuję". Miałam ochotę pokazać mu środkowego palca, ale z racji zniewolonych dłoni było to niewykonalne, więc zamiast tego posłałam mu mordujące spojrzenie żałując, że nie mam nic co wskazuję, na to, że Mendes mi kazał się jej pozbyć.

---------------------------

Moonlight.