VII

63 3 0
                                    

Obudziłam się o 8 rano. Zobaczyłam obok mnie Piotrka. Położyłam się z powrotem, trochę wystraszona tym, co działo się w nocy.
-Chyba mnie kocha..- wyszeptałam, z myślą że nie słyszy.
-Nawet nie wiesz jak bardzo.- odpowiedział odwracając się w moja stronę, bo jednak usłyszał.
Zaczęłam się śmiać i rzuciłam się na niego. Pamiętam jak on ostatnio zaczął mnie całować namiętnie w usta, potem w szyje i coraz niżej i niżej... Kiedy przyszedł czas, żeby się powoli zbierać, pocałował mnie w usta.
-Widzimy się wieczorem całą grupką?-Zapytał, zapinając koszulę.
-Emm..- jedyne co z siebie mogłam wydusić.
-Proszę, jak ci się nie spodoba to z tym skończymy, Oki? - Dodał po moim zawahaniu.
-No dobrze.-Odpowiedziałam.
-Ale.. którą z nas naprawdę kochasz?- Dodałam.
Odwrócił się w moja stronę, kiedy mrugnęłam, jego usta prawie dotykały moich.
-A kto jest moim słodkim wampirkiem?- Zapytał.
-Yyy..eeee..-zająkałam.
-Zapytam prościej, kogo zamieniłem w mojego słodkiego wampirka?- Powiedział, coraz bardziej zbliżając się w moją stronę, ja lekko zaczęłam się odchylać, żeby nasze usta się nie stykały.
-Mnie?-Zapytałam.
-Brawo!- Powiedział sarkastycznie do tego klaszcząc dłońmi. Zaczęłam udawać obrażoną.
-Ej, ślicznotko nie obrażaj się.-Powiedział ze strachem w głosie.
-Nie jestem obra..-Znowu mnie pocałował i zaczął zdejmować mi bluzkę.
-Stop, nie mamy czasu.- Powiedziałam odsuwając się od Piotrka.
-A która godzina?- Zapytał, zerkając na zegarek w telefonie.
-Kurde, już jest 10! A my chyba mamy na 10:25, prawda?- Zapytał.
-No tak.- Zaśmiałam się. Szybko zebraliśmy się, wypiliśmy krew, którą miał Piotrek, nie była zbyt dobra, ale jak trzeba to będę pić.
W szkole była Dominika, całe szczęście żyje, ale Wiktoria też już wróciła, okazało się, że już wszystko wie.
-Ja tez tak chce!- Powiedziała Wiktoria. Spojrzałam na Dominikę, była tak samo w szoku jak ja.
-No co? Nie mogę od was odstawać! Już wiem kogo ugryzę.- Powiedziała z tak zwana miną pedofila.
-Emm Okey.-Powiedziałam chichotając się pod nosem.
-To dziś wieczorem?- Zapytała Wika.
-Oh...Ja nie mogę dziś wieczorem, ale Domi może ciebie zamienić.-Odpowiedziałam. Dominika spojrzała się na mnie jakby to była moja wina ze Wika chce być wampirem, w sumie, to chyba moja wina.
W pewnym momencie zobaczyłam Piotrka, wychodził z Biblioteki.
-Chodź.-Powiedział do mnie lekko poddenerwowany.
-Co się stało?- Zapytałam przejętym głosem.
-Tam jest ciało! Rozumiesz ciało!- Powiedział.
-Co? Czekaj, czyje? Zaraz! Czy ty..?- Strasznie zdenerwowana zaczęłam wypytywać, on tylko zakrył mi usta i kazał mi być cicho, bo ktoś usłyszy.
-To nie ja! To Janusz, widziałem, mam nagrane!- Powiedział, już spokojniej.
-Pokaż!- Rozkazałam mu. Po pokazaniu filmu zamarłam na 30 sekund, okazało się, że zaatakowanym przez Janusza był Eryk.
Słyszałam, że Wiktoria wpadła mu w oko, ale nie liczyłam na to ze posunie się do takiej rzeczy.
-O mój Boże!- Powiedziałam ze łzami w oczach.
-Tak wiem.. Wiktoria się załamie.- Powiedział ze zmartwieniem.
-Chodźmy do nauczycieli!- Powiedziałam, wyrywając mu telefon z dłoni.
-Pogięło cię? To wilkołak! Jak nauczyciele mogą na to zareagować!?-Powiedział z lekka złością w głosie.
-To po chuj to nagrałeś!?-Zapytałam z większymi nerwami. Pocałował mnie namiętnie na uspokojenie.
-Żeby pokazać rodzicom, oni będą wiedzieć co z tym zrobić.- powiedział.
-To idziemy na lekcje?- Zapytałam bo było już 10 minut po niej.
Po lekcjach, powiedział żebym wpadła do niego o 17, zgodziłam się, pomimo strachu.
Ubrałam się w miarę seksownie i udałam się do Piotrka. Była tam już Magda i dziewczyna z Warszawy, która studiuje na KUL'u, Anastazja. Nie chciałam tego, wystraszyłam się i wybiegłam, a Piotrek za mną.
-Hej! Poczekaj!-Zaczął krzyczeć za mną. Zatrzymałam się i zaczęłam płakać, odwróciłam się, stał tuż za mną.
-Nie chce tego, proszę nie rób mi tego..-Powiedziałam zapłakana
-Dobrze, dla ciebie wszystko.- Powiedział i pocałował mnie w czoło.
Wyprosił dziewczyny i powiedział im ze to już koniec. Gdy zostaliśmy sami, zaczęliśmy się bawić niczym „50 twarzy Piotrka" i tak przyjemnie minął mi cały wieczór.

Zakochana w wampirzeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz