Urodziny

20 0 0
                                    

Dzisiaj Tamara kończy 18 lat! Kiedy wstałam z łóżka od razu napisałam do Tamary, że wszystkiego najlepszego i dobrego chłopaka i oczywiście samych 5 i 6 oraz udanych zakupów.
Tamara napisała THX😍. Ubrałam się w sukienkę na krótki rękaw koloru żółtego i Vansy.
- Śniadanie!- zawołała moja rodzicielka.
Zeszłam na dół, przez co nie zdążyłam się pomalować. Zjadłam szybko płatki.
- Idę się pomalować, dzisiaj są urodziny Tamary!- powiedziałam do mamy podekscytowana.
- A zaprosiła Lucasa i Nicole?- zapytała mama biorąc ode mnie miskę.
- Nie wiem...- powiedziałam i weszłam po schodach, żeby się pomalować.
Zrobiłam delikatny makijaż składający się z ust i powiek. Nigdy nie nakładam sobie żadnych korektorów i ailainerów. Upiełam włosy w kitka i przegrzebałam portale społecznościowe w tym Facebook, Twitter, Snapchat i WhatsApp. Miałam wiadomość na Whatsappie, więc w nią weszłam.
Przystojny SALCESON
Cześć kotek.
Słodka kawka
Siemka przystojny💁
Przystojny SALCESON
Co porabiasz, bo ja szykuję się na urodziny Tamary❤
Słodka kawka
Tak samo❤
Zapomniałam, że mam jeszcze wybrać sobie jakąś torebkę! Szybko rzuciłam się na półki z torebkami. Wybrałam czarną, malutką. Wrzuciłam do niej telefon.
- Hej skarbie...- Lucas stanął w moich drzwiach i objął mnie w talii.
- Cześć, przyjechałeś po mnie?- zapytałam, kiedy zaczął nami kołysać i zaśmiałam się.
- Tak, twoja mama nie musi się stresować...- powiedział wtulając się w moją szyję.
- Dzięki, to co? Jedziemy, bo Tamarze pryszcz na czole wyskoczy, jak nie przyjedziemy na czas- powiedziałam i pociągnęłam go za rękę.
Byliśmy już pod jego autem i pożegnaliśmy się z moją mamą. Jechaliśmy w przyjemnej ciszy, a przez moje uszy przebijała się piosenka "I like it".
- Jesteśmy...- powiedział mi na ucho blondyn.
- Świetnie- powiedziałam cała podekscytowana.
- Hej!- powiedziała Tamara.
Na urodziny kupiłam jej zestaw do makijażu i czekoladę. Lucas natomiast laurkę i różę.
- Cześć, wszystkiego najlepszego!- powiedział Lucas i podał jej prezent.
- Wszystkiego najlepszego!- powiedziałam i uśmiechnęłam się podając jej prezent.
Zdziwiło mnie to, że...  Nie było Nicole. Zawsze była wcześniej ode mnie.
- Gdzie Nicole?- zapytał Lucas patrząc na drzwi.
- Nie wiem, pisałam, lecz nie odpowiadała mi!- powiedziała oburzona zaglądając do torebki, w której był prezent ode mnie.
- Dziękuję!- powiedziała rzucając mi się na szyję.
- Proszę!- powiedziałam uśmiechając się.
Zdecydowałam, że napiszę do Nicole.
Słodka kawka
Gdzie ty jesteś!? Urodziny Tamary!?
Po paru minutach mi odpowiedziała.
Tumblr Girl
- O kuźwa! To dziś!?
Słodka kawka
Owszem...
Nagle wyszła z czatu, a po 4 minutach zjawiła się pod domem Tamary.
- Wszystkiego najlepszego!- powiedziała Niki wręczając jej prezent. Była ubrana w białe krótkie spodenki i niebieską bluzkę na krótki rękaw z dekoltem, tym razem delikatnym, oraz big stary koloru czarnego.
- Dziękuję, ale czemu zapomniałaś o moich urodzinach?- zapytała dosyć niepewnie Tamara.
- Później opowiem, a teraz LETS PARTY STARTED!- powiedziała i wbiegła do domu skacząc po kanapie w salonie Tamary.
- Najpierw, kto szybciej wyłowi jabłko, a później coś ekstra!- powiedziała Tamara i zaprowadziła nas do swojego pokoju, w którym była duża beczka z jabłkami, na co szybko wszyscy się rzuciliśmy.
- Najszybciej Lucas!- powiedziała Tamara pokazując ręką na niego.
- On ma dużą paszczę!- powiedziałam oplatając ręcę pod biustem.
Bawiliśmy się tak jeszcze przez 15 minut, po czym Tamara zaczęła ściągać spódniczkę koloru czarnego i zielony crop-top. Zdjęła też super stary i białe skarpetki, ukazując przy tym swój biały strój.
- Idziemy się kąpać!- powiedziała uradowana
- Super!- powiedziała Niki i zaczęła zdjemować spodenki.
Ja też zdjęłam wszystko co mi wadziło, pokazując przy tym czerwony strój, ponieważ Tamara powiedziała nam wcześniej, żebyśmy wzięli stroje. Nicole miała czarny strój, dosyć seksowny.
- Ale ekstra!- powiedział Lucas, kiedy wyszliśmy na tyły domu, gdzie był basen.
Kąpaliśmy się przez 2 godziny. Były tam napoje, różnego rodzaje materace, i jedzenie. Byliśmy wniebowzięci zabawą.
- Jak się podobało?- zapytała mnie Tamara, kiedy wychodziła z basenu, a jej brązowe włosy błyszczały pod słońce.
- Super!- powiedziałam podniecona.
- To dopiero początek!- powiedziała i podbiegła do ręcznika.
- Serio?- zapytał blondyn.
- Przebierać się!- rozkazała Tamara, a my jak potulne baranki wkroczyliśmy do domu i przebraliśmy się.
- Jedziemy do lasu!- powiedziała a my wszyscy pisnepiśmy, ponieważ często spotykamy się w lesie i to nasza tajna kryjówka. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, wysiadłam uradowana z auta, a Lucas podał mi rękę.
- Gołąbeczki, jak wy słodko wyglądacie razem!- zaćwiergotała Tamara.
- Nie bądź taka hop do przodu, bo ci się sznurówki rozwiążą młoda damo- powiedział Lucas że sztucznym uśmiechem.
Pobyliśmy tam 5 godzin, po czym pojechaliśmy do wesołego miasteczka.
- Ja chcę na młyn!- powiedziała Tamara pokazując na tą diaboliczną konstrukcje.
- Musimy?- powiedziałam błagając.
Niestety musiałam, a po jakiś 15 minutach byliśmy na ziemi, gdzie prawie zwymiotowałam. Potem poszliśmy wygrać jakieś nagrody.
- Daj, ja ci wygram tego dużego miśka- powiedział i pokazał na dużego brązowego misia.
Po 5 rzutach, mojemu chłopakowi udało się wygrać na co pocałowałam go namiętnie. Chłopak odwzajemnił pocałunek.
- Wygrałam torebkę!- powiedziała Nicole machając przed nami czerwoną torebką.
- A ja książkę!- powiedziała Tamara, pokazując książkę "Być jak Erica".
- Super!- powiedziałam pokazując im gigantycznego misia.
- Piękny!- powiedziała Nicole tuląc się do niego.

Życie NastolatkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz