Życie Nastolatki

Bądź moją dziwką

- Nic, proszę pani...- powiedziała Tamara przełykając gulę w gardle.
- Macie bilety i idziemy, nie zamieżam na was czekać jak zwykle zresztą, ruszać!- powiedziała kobieta pokazując palcem.
Przywołałam Niki gestem ręki, a ona po kilku sekundach zjawiła się obok mnie.
- Czego chcesz?- zapytała Nicole.
- Spójrz na niego...- powiedziałam pokazując dyskretnie palcem na pedofila.
- Kurwa, to rlten zbok!- krzyknęła półszeptem Niki zakrywając usta.
- Owszem, dziewczyny wiedzą- powiedziałam i poklepałam ją po ramieniu.
Facet co chwila patrzył na nas oblizując usta, a kiedy przechodziłyśmy obok niego ściskał nas za pośladki. Byłam oburzona i chciałam z tym pójść do pani, jednak kobieta mnie uciszała i gadała że mam nie rozmawiać u powiem jej później.
- Powiedziałaś jej?- zapytała Isabel.
- Nie chce mnie słuchać!- powiedziałam przybita.
Kiedy Nicole mijała tego mężczyznę, on klepnął ją w tyłek, po czym ona się odwróciła w jego stronę.
- Bądź moją dziwką, babe- to zdążyłam usłyszeć.
- Kurwa, jaki zbok!- powiedziała Niki poprawiając swoją mini.
- Nie dziw się- powiedziałam i pokazałam na jej mini.
Po jakieś godzinie zwiedzania szliśmy do domu, a szanowana pani wreszcie zwróciła uwagę i podeszła do mnie. Wytłumaczyłam jej wszystko przy dziewczynach.
- Dziewczynki, jeśli chcecie zwrócić na siebie uwagę, to nie w taki sposób.- jednak potem przedstawiłyśmy jej wszystkie zdarzenia, a nauczycielce zaczęło się wszystko składać w całość, ponieważ widziała jak oprowadzający szepcze coś do Nicole, oraz jak "przez przypadek" klepie mnie w tyłek.
- Musimy wciągnąć się w jego grę!- powiedziała Tamara wypinając dumnie pierś do przodu, na co przewróciłam oczami.
- W jaki sposób?- zapytałam splatając ręce pod biustem.
- Musimy dać mu sobie robić te zdjęcia, a potem skontaktujemy się z nim przez Facebooka, na początku wycieczki powiedział nam jak się nazywa, poprosimy o zdjęcia i voila!- powiedziała Tamara, na co ponownie przewróciłam oczami i splątałam ręce pod biustem.
- Myślisz, że wyśle nam nasze zdjęcia?!- zapytałam prychając.
- Może nie do końca od tak, ale jakoś go sprowokujemy, a zobaczysz że wyśle nam zdjęcia.- powiedziała Tamara nabierając łyżkę rosołu.
Po obiedzie wróciłyśmy do pokoju i zaczęłyśmy rozmawiać, tym razem nie o zboczeńcu, a o błahostkach, nie chciałyśmy o tym rozmawiać, dlatego, w końcu niby po co?
- Co jutro ubieracie, bo ja jeansy i normalną bluzkę.- powiedziała NICOLE.
- Serio? Ty i normalna bluzka?- zapytałam śmiejąc się.
- Tak, wiem że na co dzień inaczej się ubieram, ale ten zbok...- powiedziała patrząc w stronę jego okna i nagle wstała jak oparzona z krzesła.
- Co jest?- zapytałam jej, jednak nie odpowiadała, na co obróciłam się w stronę okna.
- Co tu się kurwa wyrabia?- zapytała Isabel.