Rowerzysta

15 0 2
                                    

Kilka dni później...
Poszłam na spacer. Musiałam oczyścić myśli. Nie wiedziałam, czy dalej rozmawiać z Lucas'em.
- Jak się trzymasz? Dotrzymać ci towarzystwa?- zapytała Tamara do słuchawki
- Nie, dzięki...- zaśmiałam się smutno
- Jak chcesz...- westchnęła dziewczyna, a ja w tle usłyszałam dzwonek do drzwi co bardzo mnie zdziwiło, ponieważ Nicole pojechała do Hiszpanii, a raczej wątpię, że był to ktoś inny.
Rozłączyła się. Wcześniej słyszałam otwieranie drzwi.
- Ciekawe kto to?- zapytałam sama siebie patrząc na moje Vansy.
Moje rozmyślenia coś przerwało. Coś mocnego padło na moje nogi i klatkę piersiową, coś metalowego. Dużego.
- Uważaj jak jedziesz!- prychnęłam podnosząc się z chodnika
- Przepraszam, ale też powinnaś uważać.- zaśmiał się
- Dobra, nie zamieżam się kłócić!- zaśmiałam się
Podniosłam głowę do góry. Zobaczyłam przystojnego bruneta. Patrzał na mnie swoimi brązowymi tęczówkami. Uśmiechnął się widząc za pewne moją debilną mimikę twarzy.
- Co, aż tak cię przyciągam?- zaśmiał się, a ja przewróciłam oczami
- Nie? Przystojny jesteś...- powiedziałam udając zaskoczenie
- Aleś ty szczera...- zszedł z rowery i podał mi rękę
- Na co mi twoja ręka? Zabierz to łapsko!- klepnęłam jego rękę z udawanym obrzydzeniem
- Harry się nazywam.- uśmiechnął się zamykając oczy
Podałam mu rękę nie odzywając się. Patrzeliśmy sobie w oczy jak zahipnotyzowani trzęsąc rękami w górę i w dół. Kiedy próbowałam wyciągnąć rękę, on przytrzasnął ją jeszcze mocniej.
- Puść rękę!- zaczęłam ją wyrywać
- Jak powiesz mi, jak się nazywasz.- uśmiechnął się promiennie, a ja przewróciłam oczami
Może jeszcze PESEL i i numer karty kredytowej, no dzięki. Jednak postanowiłam odpowiedzieć mu na pytanie, bo w końcu on mi powiedział.
- Juliana, miło mi.- uśmiechnęłam się
- Sorka, ale muszę lecieć, do zobaczenia!- wskoczył na rower wielce uśmiechnięty i wyminął mnie
- Pa!- krzyknęłam rozbawiona machając ręką na pożegnanie

Życie NastolatkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz