Pedofil na kolonii

10 0 1
                                    

Dzisiaj jechaliśmy na kolonie z panią Salem. Dość miła kobieta, gdyby nie wstawiała tyle jedynek, no ale cóż.
- Jedziemy już dziewczyny? Zaraz padnę...- powiedział zdyszany Lucas.
- Czekaj chwilkę, jeszcze tylko to- powiedziała Nicole pakując do bagażnika, a nawet wpychając dużą torbę, w której bodajże były torebki.
- Wykończycie mnie!- powiedział skwaszony patrząc na auto.
- Wiem kotek- powiedziałam i cmoknęłam go w policzek.
- Nie mogę się doczekać!- powiedziała Tamara kręcąc się na siedzeniu auta.
20 minut później...
Jak się okazało, wszyscy już na nas czekali. Spaliłam się że wstydu, spuszcjąc wzrok na moje Conversy.
- Czemu tak długo?- zapytała podirytowana kobieta.
- Przepraszamy... Mieliśmy problemy...- powiedział Lucas patrząc na nas znacząco na co znów spuściłam wzrok.
Po 5 minutach znajdowaliśmy się w autokarze a ze mną siedziała Niki.
- Z kim siedzi Tamara?- zapytałam wypatrując jej.
- Z Isabel, apropos...- zapytała Nicole, na co podniosłam brew.
- O co chodzi?- zapytałam nieświadoma.
- Czy Isabel może być z nami w pokoju?- zapytała Niki ze wzrokiem zbitego psa.
- Nie wiem...- stwierdziłam drapiąc się po karku.
Po ciężkiej debacie stwierdziłam, że czemu by nie. Popatrzyłam przez okno, a promienie słońca padały na moje policzki.
- O czym tak myślisz?- zapytała Niki szturchając mnie lekko za ramię.
- O niczym...- powiedziałam odwracając się do niej.
3 godziny później...
Już byliśmy na miejscu. Zobaczyłam przed sobą duży budynek "Star". Uśmiechnęłam się do Nicole i Tamary i weszłyśmy do środka z grupą. Zobaczyłam Lucasa jak rozmawiał z Georgem, dlatego podeszłam do nich i przywitałam, potem poszłam. Weszłam do naszego pokoju- 482.
- Ja na górzę śpię!- zawołała Tamara.
- Ja też!- powiedziała Nicole.
- Ja pod Nicole!- powiedziała Isabel.
- Ja pod Tamarą, super!- powiedziałam pełna entuzjazmu.
2 godziny później...
Rozpakowałyśmy się wreszcie, rozmawiając też z Isabel, bo jedyne co o niej wiedziałam, to to, że nazywa się Isabel Candy. Oraz to, że jest najlepsza z plastyki.
- Jestem zmęczona, a wy?- zapytała Isabel, na co podniosłyśmy brwi.
- Jest dopiero 21:30- powiedziała Nicole patrząc na ekran telefonu. Zaczęłam przebierać się w piżamę z kotami. Zdjęłam skarpetki, bluzę, ale kiedy przyszła pora na zdjęcie bluzki, ktoś zrobił zdjęcie. Myślałam, że to Lucas, ponieważ był obok naszego pokoju, jednak zobaczyłam, że po naszej przeciwnej stronie, stał mężczyzna z aparatem.
- Zboczeniec!- Tamara wybiegła na korytarz i zaczęła się wydzierać.
- Nigdzie nie ma zboczeńca!- powiedziała nasza wychowawczyni wychodząc z pokoju w piżamie.
- Zrobił zdjęcie Julianie!- powiedziała Isabel przejęta.
- To zaprowadźcie mnie do waszego pokoju!- powiedziała kobieta wymachując rękami.
- Proszę bardzo...- zobaczyłeś my że w oknie nie było tego mężczyzny na co rozdziawiłyśmy buzię.
Po 5 minutach kobieta wyszła z naszego pokoju zbulwersowana i zawiedziona naszym zachowaniem. Nie uwierzyła nam...
**************************
A tak wygląda Isabel, a rozdział dydykuję MaxKociara

**************************A tak wygląda Isabel, a rozdział dydykuję MaxKociara

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Życie NastolatkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz