[niepoprawione]
🌸
Bezsenna noc = siedzenie na Wattpadzie 24h/dobę. Coś tam sobie nabazgrałam i spróbowałam pobawić się pisaniem w trzeciej osobie
🌸~ • ~ • ~ • ~ • ~ • ~
Tym sposobem, otrzymujemy acetylen, a jako produkt uboczny powstaje wodorotlenek wapnia.
Sherlock siedział w ławce, pochylony nad grubym zeszytem w kratkę i rozpisywał kolejne zadania z chemii. Był tak pochłonięty ową czynnością, że nie zauważył drobnej brunetki, która usiadła obok niego na krześle i wpatrywała się w niego z niemałym zainteresowaniem.
Acetylen ulega reakcji addycji przyłączając dwa atomy wodoru do atomów węgla, w miejsce wiązania potrójnego, w wyniku czego powstaje...
- Hej - przywitała się dziewczyna i uśmiechnęła się przyjacielsko do chłopaka.
Żegnam - pomyślał brunet i kontynuował rozpisywanie nowej reakcji. - Powstaje eten.
- Co piszesz? - po chwili znów odezwała się ciemnowłosa.
- Rozpisuję reakcję węgliku wapnia z wodą, aby otrzymać acetylen. - rzucił rozdrażniony, nie spuszczając wzroku z zeszytu.
Eten przyłącza atom wodoru i atom chloru do...
- Byłeś wczoraj w kawiarni. - nie dawała za wygraną.
Do atomów węgla, w miejsce wiązania podwójnego, wtedy... poczwórne espresso, pomimo trzech kostek cukru było zbyt gorzkie. Nie nie nie! To nie istotne! Aby z propynu otrzymać dibromopropen należy przyłączyć w miejsce wiązania potrójnego cząsteczkę bromu, w wyniku czego... zapewne widziała mnie na ulicy, jak wchodziłem do kawiarni. Nie! Skup się! Nie trać czasu na takie infantylne rozmyślania! W wyniku czego powstanie wiązanie podwójne. Aby z propynu otrzymać propan należy przyłączyć dwie cząsteczki wodoru, po dwie do każdego... a może wykonała dedukcję? Z jednej strony jej głos brzmi znajomo, mimo, że jest nowa w okolicy, ale z drugiej nasze wcześniejsze spotkanie jest statystycznie miało realne...
- Na czym opierasz swoje wnioski? - nie wytrzymał
Holmes.- Co?
Brunet westchnął z namacalną irytacją.
- Co mnie zdradziło? Jak doszłaś do tego, że byłem w kawiarni?
- Eee no widziałam cię. Nawet gadaliśmy.
Rozczarowanie. Tak. To z pewnością poczuł chłopak, gdy zalążek nadziei na rozmowę z inteligentną osobą, wśród tej dzikiej hordy przygłupów, został bezpowrotnie utracony. Spojrzał na nią w końcu i uważnie zlustrował wzrokiem.
Nierozgarnięta kelnerka z kawiarni. Markowe, ale schodzone ubrania. Staranny makijaż. Ah! Ten akcent. Cockney. Omijanie głoski h, zastępowanie głoski ŋ głoską n, samogłoska [u:] przesunięta do przodu, brzmi jak [ʉ:]! Jak mogłem się nie domyślić na początku?! Mieszkanka Londynu, wywodząca się z niższych warstw społecznych.
- Powinienem się domyślić po akcencie - mruknął w końcu. - Przyjechałaś z Londynu. Twoich rodziców nie stać było tam na czynsz. Nie, raczej jednego rodzica, matki. Ojciec was zostawił. Dorabiasz w kawiarni by dokładać się do i tak już skromnego rodzinnego budże...
- Nie przeszkadzam? - przerwał mu surowy ton nauczyciela i rzucił obojgu karcące ostrzegawcze spojrzenie. - A teraz, kiedy pan Holmes się już wygadał, możemy wrócić do lekcji? - ostrzegawczo przejechał wzrokiem po wszystkich uczniach i wrócił do tłumaczenia tematu przy tablicy. - Glin leży w trzecim okresie, a wiec ma trzy powłoki, na których rozmieszczonych jest trzynaście elektronów, z czego...
Z czego bla bla bla jesteś idiotą, którego chemiczna wiedza ogranicza się do banalnego materiału przerabianego w tak ograniczającej horyzonty instytucji jak liceum. I owszem! Przeszkadzasz...
Twarz młodego detektywa pozostała w zawodowym, perfekcyjnie wyuczonym pokerowym wyrazie, pomimo tysiąca myśli kotłujących się w jego głowie. Gdy tylko zadzwonił dzwonek, pospiesznie wstał, zabierając swoje rzeczy i ulotnił się z sali. Potrzebował w spokoju pomyśleć, a do tego potrzebny był mu wysokiej jakość papieros i błoga cisza.
~ • ~ • ~ • ~ • ~ • ~
Króciutkie, nawiązujące do drugiego rozdziału. ☺️ Pisanie myśli Sherlocka to czysta przyjemność haha 💗
CZYTASZ
SOCIOPATHS BEGINNINGS ▹ teenlock
Fanfiction❛❛ Bycie egocentryczną egoistką z wybujałym ego i cynizmem we krwi pomaga mi przeżyć ten burdel, potocznie zwany życiem. Co myślę o przyjaźni? To naprawdę zajebista rzecz, jeśli jest prawdziwa. Lepsi są szczerzy wrogowie, niż fałszywi przyjaciele.❜❜...