Głos

426 27 8
                                    

Stałaś przed swoim lustrem przyglądając się swojemu odbiciu.  Byłaś ubrana w czarny kombinezon z długimi nogawkami a czerwona szminka zdobiła Twoje usta. Byłaś gotowa na randkę z Jiminem. No może tylko fizycznie bo psychicznie coraz bardziej się denerwowałaś.  Zagryzałaś nerwowo wargę oglądając się z każdej strony w lustrze. Ta randka była cały dzień w Twojej głowie, nie miałaś pojęcia czego się spodziewać. Jimin był nieobliczalny, niemożliwym było powiedzenie tego co mu siedzi w głowie i co planuje.

Powoli zegar wybił 18 i równo z tą godziną Twój telefon zadzwonił sprawiając, że podskoczyłaś. Szybko do niego podeszłaś i zmieniłaś na głośnik. Chwile później usłyszałaś melodyjny głos Jimina.

''Hej T/I! Gotowa na randkę?''

''Tak, zaraz zejdę. Pa!'' zabrałaś swój ciemnozielony płaszcz i puchaty szalik wychodząc z apartamentu.

Gdy zeszłaś na dół zobaczyłaś Jimina stojącego do Ciebie tyłem z rękami w kieszeniach. Kiedy otworzyłaś drzwi chłopak odwrócił się w Twoją stronę i posłał Ci promienny uśmiech.

''Milady, wyglądasz dziś wspaniale'' powiedział łapiąc Twoją rękę  by delikatnie ją pocałować.

Małe rumieńce pojawiły się na Twojej twarzy, to było inne.

''Dziękuje Jimin Ty też wyglądasz....nieźle?'' powiedziałaś troszkę skołowana jego nagłymi manierami.

Jimin się tylko uśmiechnął i zaoferował Ci swoją rękę, którą grzecznie odrzuciłaś. Jak ktoś może się tak zmienić w ciągu kilku godzin?

[Time skip]

Restauracja, do której zabrał Cie chłopak była oszałamiająca. Lampy świeciły się na różne kolory co nadawało temu miejscu magicznego klimatu. Stoliki były niskie w wokół nich były poustawiane puchate niebieski pufy. 

Jimin zarzucił Ci rękę na ramie przez co od razu chciałaś się odsunąć lecz Ci się to nie udało. Teraz byłaś do niego przytulona, gdy prowadził Cie do uśmiechniętej kelnerki. Jej włosy były koloru niebieskiego a jej lśniące loki sięgały jej do pasa. Uśmiech kobiety się zwiększył, gdy tylko was zobaczyła.

''Dzień dobry! Rezerwacja na?'' zapytała patrząc na Ciebie i Jimina.

''Park Jimina'' Jimin odpowiedział, ściskając Twoje ramie.

Kobieta wpisała coś na swojej klawiaturze i po paru  sekundach spojrzała na was z ciepłym uśmiechem.

''Tędy, pokaże wam wasz stolik'' powiedziała prowadząc was w wyznaczone miejsce.

Usiadłaś na niebieskiej pufie i momentalnie poczułaś jak się w niej zatapiasz. Jimin w tym czasie usiadł naprzeciwko Ciebie a kobieta podała wam menu i odeszła. Szybko rzuciłaś okiem na wszystko i zamówiliście.

Gdy rozglądałaś się po pomieszczeniu zobaczyłaś, że ktoś na Ciebie patrzy. Oczywiście tym kimś był Jimin, który bezwstydnie się Tobie przyglądał. 

''Dlaczego się tak patrzysz?'' zapytałaś odważnie.

Jimin się tylko uśmiechnął nie spuszczając z Ciebie wzroku.

''Ponieważ, po prostu jestem szczęśliwy, że jesteś tutaj ze mną bo jak zdążyłaś zauważyć chciałem Cie już gdzieś zabrać od dłuższego czasu.''  jego ręka delikatnie oplotła Twoją.

Follow My Tune - Jimin x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz