Brudne myśli

468 26 4
                                    

Gdy wróciłaś do swojego apartamentu była już 18. Jimin powiedział, że musi się przygotować na spotkanie z Twoim ex. Dalej nie wierzyłaś, że to się naprawdę wydarzyło, dziwnie było znów zobaczyć jego twarz. Przez cały rok starałaś się zapomnieć o tym dupku. Martwiłaś się tym spotkaniem pomimo tego, że Jimin Ci powiedział, żebyś tego nie robiła. Ten pomysł Ci się wcale nie podobał.

Twoje myśli zostały przerwane dzwonkiem. Głośno westchnęłaś wstając z kanapy i podeszłaś by otworzyć drzwi. Zobaczyłaś znajomą figurę i gdy tylko otworzyłaś drzwi dziewczyna rzuciła Ci się na szyję. Co ona tutaj robi?

"Hej dziewczyno!" krzyknęła podekscytowana, gdy się od Ciebie odsunęła i posłała Ci szeroki uśmiech.

"Hej Yunseo, czegoś potrzebujesz?" zapytałaś najmilej jak potrafiłaś i starałaś się uśmiechnąć. Yunseo miała w ręku jakąś reklamowkę na którą ukradkiem zerkałaś.

"Oh bo wiesz przyszłam wcześniej do domu i sobie pomyślałam o Tobie. Zawsze siedzisz sama w domu i nic nie robisz"

"To nieprawda!" powiedziałaś w swojej obronie lecz dziewczyna całkowicie Cie zignorowała.

"Dlatego sobie pomyślałam" Yunseo nikt nie może zostać sam. Dlaczego by jej nie zaskoczyć filmem i przekąskami" i właśnie to zrobiłam!" krzyknęła i radośnie klasnęła w dłonie nie widząc Twojej niezbyt zadowolonej miny.

"Yunseo to bardzo słodkie z Twojej strony, ale lubię moje życie takie jakim jest" posłałaś jej cierpliwy uśmiech.

"To jest właśnie problem T/I nie widzisz swoich własnych problemów. A teraz chodź mamy mnóstwo rzeczy do zrobienia!" szybkim krokiem weszła do Twojego apartamentu zostawiając Cie w drzwiach. Czy ona powiedziała problemy? Czułaś, że coraz bardziej się denerwujesz. Jak ktoś może być tak chamski a potem wejść sobie do czyjegoś domu i oczekiwać od tej osoby, że będzie miła i przyjazna?

Nie wiesz co sprawiło, że zmieniłaś zdanie, ale 30 minut później siedziałaś z Yunseo i przekąskami oglądając 'The notebook'. Piękny film, naprawdę by Ci się spodobał gdyby ktoś co chwile Ci nie gadał nad uchem. Yunseo patrzyła na Ciebie niecierpliwie czekając na odpowiedź. Zawstydzona zapytałaś.

"Przepraszam co? Nie słuchałam."

Yunseo westchnęła i pokręciła głową.

"Pytałam o Jimina głupku!" powiedziała i uderzyła Cię poduszką. Dlaczego ona ciągle o niego pyta? Naprawdę nie chcesz tym razem słuchać historii Yunseo co by z nim zrobiła jakby go miała dla siebie. Czasem dodawała za dużo detali, który były niepotrzebne.

"Próbowałam oglądać film Yunseo. Dlaczego ciągle o niego pytasz? Jeśli tak Ci się podoba to go gdzieś zaproś" odpowiedziałaś sarkastycznie lecz dziewczyna się tym wcale nie przyjęła.

"Mam teraz chłopaka więc Jimin mnie nie rusza"

Ona naprawdę to powiedziała czy mi się przesłyszało? Yunseo, która szalała za Jiminem mówi, że on już ją nie obchodzi bo ma chłopaka?

"Cieszę się, że w końcu sobie kogoś znalazłaś. Jeśli kogoś masz to dlaczego pytasz o Jimina?"

"No bo teraz jest cały Twój! Nie rozumiem dlaczego jeszcze ze sobą nie spaliście"

Zaczęłaś się krztusić popcornem po tym co powiedziała dziewczyna.

"Co do cholery Yunseo?! Nie jestem typem osoby, która sypia z kimś tylko dlatego, że jest przystojny" powiedziałaś na swoją obronę a dziewczyna zaczęła się śmiać.

"Oh proszę Cię T/I nie musisz być taką osobą. Na pewno chociaż raz miałaś brudne myśli i coś sobie wyobrażałaś. Ja to zrobiłam parę razy. O o na przykład nie powiedziałam Ci o tym jak ja i Jim-"

"YUNSEO MOŻESZ BYĆ CICHO PROSZĘ!" krzyknęłaś zasłaniając swoje uszy by nie opowiedziała Ci jednej ze swoich brudnych historii.

"T/I jesteś very no fun. Ale cóż powinnaś być z Jiminem. Mam na myśli to, że Cię lubi więc czemu nie wykorzystać okazji i nie znaleźć sobie chłopaka" powiedziała i położyła się na sofie. Ta cała rozmowa sprawiła, że czułaś się niekomfortowo na myśl o sobie i Jiminie w sypialni. Przyciemnione światła i wasze nagie ciała przyciśnięte do siebie pod pościelą. Na samą myśl przechodziły Cie ciarki. Tak długo jak żyjesz nie dopuścisz do takiej sytuacji. To było dla Ciebie niewyobrażalne, nigdy nie prześpisz się z Park Jiminem nawet jeśli będzie zależało od tego Twoje życie!

-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-
Hello! Mówiłam, że postaram się wam to wynagrodzić więc tu łapcie rozdział i zapowiedź nowej książki mojego autorstwa!:

"Czyli, że w Twoich intencjach nigdy nie było to, żeby mi pomóc....Chciałeś mnie tylko wykorzystać!" łzy spływały po moich policzkach, gdy na niego patrzyłam. Zdesperowany chłopak chciał do mnie podejść lecz ja szybko się cofnęłam. Czułam, że smutek i złość przejmują nade mną kontrolę.

"T/I uspokój się proszę...to nieprawda, zawsze chciałem Ci pomóc. Musiałem to zrobić, przepraszam. Nawet jeśli mnie nienawidzisz to proszę Cię nie odchodź, potrzebujesz mnie...inaczej zrobisz coś sobie i innym a dobrze wiem, że tego nie chcesz" powiedział robiąc małe kroki w moją stronę.

" To wszystko Twoja wina. On nigdy Cię nie kochał. Chciał Cię tylko wykorzystać. Najlepiej by było dla wszystkich gdybyś zniknęła"

"PRZESTAŃCIE!" krzyknęłam upadając na kolana, słysząc szepty w mojej głowie. Mam dosyć tych cholernych głosów. "Błagam dajcie mi wreszcie spokój..." zaczęłam cicho łkać czując jak czyjeś ręce delikatnie oplatają moje ciało i przyciągają mnie do siebie.

" zaczęłam cicho łkać czując jak czyjeś ręce delikatnie oplatają moje ciało i przyciągają mnie do siebie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Lov u <3 do następnego ~

Follow My Tune - Jimin x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz