#6

787 26 3
                                    

Stałam przed nim, patrząc mu w jego śliczne oczy. Chciałam wiedzieć o co chodzi, przecież te wszystkie zdarzenia mają z nim coś wspólnego, tego jestem pewna. Jego tajemnica jest skryta gdzieś głęboko ale czuję, że zaraz ją poznam.

- Co chcesz mi powiedzieć? - spytałam.

- Bo... Jak wiesz nazywam się Mike i mam 18 lat... no i chciałbym cię bardziej poznać, bo jesteś super dziewczyną, chciałabyś pójść ze mną jutro do mnie na film? - wydukał zestresowany. Długo nie myśląc odpowiedziałam:

- Oczywiście, czemu nie - uśmiechnęłam się do niego, co odwzajemnił.

Patrzyliśmy jeszcze chwilę na wodę i omawialiśmy szczegóły. Zaczęło mi się robić zimno, a Mike chyba to zauważył, bo złapał mnie za rękę i poprowadził do samochodu.

Wróciłam do domu. Było mi zimno, postanowiłam napalić w kominku i pomyśleć o tym wszystkim. W ułamek sekundy moje życie diametralnie się zmieniło. Nowi znajomi, imprezy, Mike, Courtney i brak rodziców. Czemu się nie odzywają? Nie mogę do nich teraz zadzwonić, bo jest za późno. Zadzwonię do nich jutro.

Położyłam się do łóżka. Nie miałam ochoty na nic. Zasnęłam dość szybko.

Następnego dnia, po śniadaniu poszłam do sklepu. Nie było w nim tłumu, więc kolejka poszła szybko. Rozpakowałam zakupy i schowałam do lodówki. Była 10.00 więc zadzwoniłam do mamy.

- Hej mamo.

- Witaj córciu, co u Ciebie, wszystko dobrze?

- Tak mamo, kiedy wracacie? - zapytałam ze smutkiem.

- Mamy tu dużo pracy oraz atrakcji związanych z Hiszpanią - zawiesiła głos - twój tata chce mnie widzieć na śniadaniu, więc muszę iść, paa - powiedziała szybko i się rozłączyła.

Zrobiło mi się smutno, własna matka ma mnie gdzieś i nie wie kiedy będzie w domu. Brakuje mi ich, bardzo tęsknię. Nigdy się tak nie zachowywali, miałam wrażenie, że coś ukrywają. Tylko co...

Hej hej!

Krótki rozdział, ale to tylko wprowadzenie. Komentujcie :)

Królowa Wilków Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz