1.

278 26 2
                                    

Pov. Scarlett

- To ta noc. - szepnęłam do siebie w swojej "celi". - Ta noc w której ucieknę z tego pieprzonego więzienia. - pomimo swego wyglądu chciałam wyjść do miasta. Zobaczyć jak tam jest. Tak. Nigdy nie byłam w mieście. Ciągle tylko siedziałam w tym "pierdlu".

Akurat, nie wiem jak, ale drzwi do mojego jakże pięknego mieszkania były uchylone. Oczywiście skorzystałam z okazji i wyszłam.

Obejrzałam się dookoła. Byłam w korytarzu. Zauważyłam drzwi które zapewne prowadzą do kuchni (czasami wychodzę na dwór, to raz zauważyłam te same otwarte drzwi i kucharkę z jedzeniem). Weszłam tam. Tak. To była kuchnia. Rozejrzałam się po pomieszczeniu. Na szczęście nikogo nie było. Całkiem duża ta kuchnia. Ale nie to mnie teraz interesuje. Chwyciłam za nóż leżący na blacie. Liczył się czas. Wybiegłam z miejsca, w którym przed chwilą byłam.

Biegłam w stronę takiej niby recepcji. Bo w sumie to tajne miejsce, więc nikt normalny by tutaj nie przychodził. Wychyliłam się zza rogu ściany. Zobaczyłam "recepcjonistkę"... No, jakąś babę z papierami. Podbiegłam do niej i dźgnęłam ją w brzuch. Od dziesięciu lat jak tu siedzę nigdy nie byłam tak szczęśliwa.

Spojrzałam na ogromne biurko. Był szeroki blat a pod nim półka i szuflady. Na półce zobaczyłam lusterko. Ja nie wiedziałam nawet jak ja wyglądam! Spojrzałam w nie. Boże, co oni ze mną zrobili... Pomyślałam, lecz po chwili się uśmiechnęłam. Patrzyłam tak przez kilka długich sekund. Nagle usłyszałam kroki. O nie... Szybko weszłam z trupem pod biurko. Była tam mała szczelina spojrzałam przez nią. Oho! Moi "panowie" już idą. A myślałam, że już śpią.

- Dobra! I tak już jutro mieliśmy się jej pozbyć! - niestety nie słyszałam wcześniejszych rozmów.

- No. Stary! Ale ja jestem głodny! Idę do kuchni. Chcesz coś?

- Tak, ale idę z tobą.

Poszperałam trochę po szufladach i znalazłam tam jakąś torebkę z portfelem. Sprawdziłam ile było tam pieniędzy. 300 złotych to chyba dużo? Uczyli mnie tam oczywiście, chociaż nie wiem po co, jak mieli się mnie pozbyć

All fine {{Creepypasta}} °°porzucone°°Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz