Dziewczyna o imieniu Scarlett. W wieku 4 lat została oddana przez swoją matkę do labolatorium.
Tak małe dziecko było zagubione w białych korytarzach tego wielkiego więzienia.
Codziennie powtarzała sobie, że kiedyś stąd ucieknie. Z każdym dniem pragnęła tego bardziej.
Robili na niej dziwne eksperymenty. Nigdy nie wiedziała jakie. Ostatniego nie dokończyli, bo udało jej się uciec. Przez to miała szarą skórę, włosy miały o wiele ciemniejszy odcień brązu niż zazwyczaj. W prawym oku tęczówka przybrała kolor czarny. Natomiast lewe było całe czarne, a tęczówka i źrenica miała kolor czerwony. Widziała normalnie.
CZYTASZ
All fine {{Creepypasta}} °°porzucone°°
KorkuOpisu nie ma i nie będzie. A! I jeszcze coś! Jak czytasz to masz gwiazdkować! Bo Drzef Debiler po ciebie przyjdzie xdd. No tak ładnie proszę =c. Dzięki <(*^o^*)>