-5-

221 13 0
                                    


Było trochę po czternastej. Sheba zbiegała ze schodów z workiem na śmieci w jednej ręce, torbą przewieszoną przez ramię i kluczami w drugiej dłoni. Po klatce roznosił się dźwięk obijanych puszek, dokładnie pięciu.

Przez ostatnie kilka godzin dziewczyna była całkowicie pogrążona w melancholii. Siedziała na sofie, jedząc bułkę i zapijając ją energetykiem. Po czasie uznała, że ten posiłek nie wystarczy jej na resztę dnia, a na pewno nie da jej siły potrzebnej na treningu. Takim sposobem zjadła jeszcze zupkę chińską, a po niej wypiła wszystkie cztery piwa.

Czy podchodziło to pod pełnowartościowy posiłek? Sheba była za słaba, aby o tym myśleć.

I właśnie szła, kołysząc się od czasu do czasu na boki. Ledwo weszła do szatni, a już poczuła skutki swoich czynów. Rzuciła się do łazienki i weszła do jednej z dwóch kabin. Wiedziała, że nie powinna, wiedziała, że będzie wymiotować. Nie mogła pochwalić się dobrą głową, bliżej jej było do tragicznej. W pewnym momencie coś w niej pękło. Nie była w stanie wydusić z siebie słowa, zaczęła szybko oddychać, a łzy spływały po jej twarzy. Kiedy osunęła się na ziemię i w miarę uspokoiła, usłyszała ciche pociągnięcie nosem z kabiny obok. Chwilę potem jej drzwi się otworzyły. W łazience została Sheba oraz towarzyszące jej echo obcasów.


PS główna bohaterka jest ogólnie bardzo sensitive, nie tylko w sprawie Lisbeth

Postanowiłam wpuścić wam ''zapowiedź'' nowego rozdziału, który będzie troszkę dłuższy niż poprzednie, a z tym fragmentem wyszedłby jeszcze dłuższy haha.

Ze względu na plot postać Lisbeth ma NIE 30, a 35 lat. Zmienię to zaraz w tej notce z pierwszego rozdziału. Uznałam, że łatwiej będzie mi się jakoś poruszać po opowieści jak dodam jej te pięć lat. Dziękuję za uwagę.

PS 2 PISZCIE CZY TO OPOWIADANIE MA SENS, SERIO NIE WIEM CZY KTOŚ TO CZYTA I CZEKA NA NASTĘPNE ROZDZIAŁY, WIĘC NO

PS 3 jak tam nowy rok szkolny? postanowiłam wpuścić to w dzień rozpoczęcia, żeby umilić chociaż jednej osobie ten czas, aale tutaj odsyłam do PS 2, bo nie mam zielonego pojęcia czy ktoś to czyta sdfghjhlkfdsydfygkug

hold me closer, tiny dancerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz