"Winx Club poznają W.i.t.c.h"

Przegrana

Icy, Darcy oraz Stormy znalazły się we wnętrzu świątyni. Czarodziejki były za słabe by z nimi walczyć. Każda z nich ledwo oddychała, więc nic nie było wstanie im przeszkodzić.

Wiedźmy zabrały to po co przybyły i uciekły, spełnił się najgorszy koszmar Bloom..

-Bloom!.. Bloom? Obudź się! - krzyczała Stella, rudowłosa w końcu otworzyła oczy - Jak dobrze że nic Ci nie jest Bloom!

Rudowłosa gwałtownie się podniosła,
po czym spytała stojące przy niej przyjaciółki

-Dziewczyny, gdzie są Trix?! Czy.. czy one wygrały? - spytała będąc lekko zasmucona

-Oszalałaś?! Oczywiście że nie. - zapewniła Blondynka - W tej chwili strażniczki, wraz z Tecną i Laylą walczą z nimi.

-Musimy im pomóc!

Okazało się że zwycięstwo czarownic było tylko snem Bloom. Rudowłosa wiedziała że musi zadbać o to, by wydarzenia w jej śnie pozostały fikcją.

Wraz z Witch u boku, walczyły ramię w ramię przeciwko Trix.
Miały wielką przewagę liczbną.

-Hej Stormy! - zawołała Darcy - Może zafundujemy naszym tępawym wróżką karuzele? - zasugerowała sarkastycznie

-Tak, to świetny pomysł! - Stormy spodobała się propozycja Darcy, uwielbiała dokopywać czarodziejką.

Obie wiedźmy połączyły swe moce i utworzyły wielki huragan, który wciągnął nasze bohaterki..

.. Z dwoma wyjątkami
Bloom i Will na szczęście zdążyły w porę odlecieć.

-Więc jesteś Bloom, tak? - zapytała lecąca obok Will.

-Tak a Ty?

-Jestem Will, Will Van.. -
Nagle obok obu dziewczyn przeleciała fala sopli lodu

-Pogadamy kiedy indziej, teraz musimy pomóc dziewczynom! - oświadczyła Bloom

-Masz rację. - Przytaknęła ruda strażniczka

Czarodziejka smoczego płomienia wraz z Will poleciały w pobliże huraganu, łącząc swoje siły wystrzeliły w niego.

Wielki wir zniknął a Czarodziejki zaczęły spadać w dół przez to, że nie mogły złapać równowagi w locie.

Layla szybko zareagowała tworząc wielką bańkę Morphix, dzięki której wszystkie skrzydlate dziewczyny bezpiecznie wyglądały.

W tym samym czasie Trix były bardzo blisko świątyni.
Bardzo szybko poradziły sobie z barierą, wokół budowli.

Na drodze stanął im wyrocznia, który uderzył magicznym pociskiem z Darcy oraz Stormy.
Icy widząc to postanowiła go zamrozić, udało jej się.

-No siostry, wygląda na to że nam się udało! - powiedziała z szyderczym uśmiechem na twarzy, po czym wszystkie zaczęły się śmiać

-Stać!