To nie miało prawa się zdarzyć H.S.

7

Rano obudził mnie straszny ból głowy. Otworzyłam oczy i zobaczyłam bały sufit i szare ściany. Dotarło do mnie, że nie jestem w swoim pokoju i trochę się przestraszyłam bo nie pamietam nic z wczorajszej nocy, a jeśli przespałam się z jakimś obcym facetem ... teraz już naprawdę żarty się skończyły. Usłyszałam jakieś mrukniecie i dopiero teraz zauważyłam, że nie jestem sama. Obok mnie leżał mężczyzna, na białej poduszce zauważyłam burze loków i serce na chwile mi się zatrzymało, przespałam się ze swoim nauczycielem! W panice spojrzałam pod kołdrę i zauważyłam, że mam na sobie koronkową bieliznę i czarną koszulkę Harrego a on tylko bokserki. W głowie cały czas miałam jedno pytanie, Czy coś między nami zaszło? Popatrzyłam na niego a on w tym momecie otworzył oczy.

- Dzień dobry - uśmiechnął się seksownie a ja bardziej przykryłam się kołdrą.

- Co ja tu robię? Czy my to zrobiliśmy? - zapytałam nerwowo a on zaczął się śmiać.

- Nic się nie wydarzyło, byłaś pijana i nie chciałem odwozić cię w takim stanie do domu bo pewnie rodzice by się zdziwili, że to ja cię przywiozłem dlatego zabrałem cię do siebie. Już w samochodzie zasnęłaś i nie chciałem cię budzić dlatego przyniosłem cię do sypialni i rozebrałem bo pomyślałem, ze w tej sukience nie będzie ci zbyt wygodnie - wytłumaczył a ja pokiwałam głowa, dopiero po chwili coś do mnie dotarło.

- Rozebrałeś mnie co znaczy, że widziałeś mnie w samej bieliźnie - zrobiłam się cała czerwona i bawiłam się palcami jakby to była najlepsza rzecz na świecie.

- Mia masz świetne ciało i nie masz się czego wstydzić a napewno nie powinnaś wstydzić się mnie - uśmiechnął się łobuzersko a ja czułam jak moja twarz płonie. Uniósł mój podbródek tak, że teraz patrzyliśmy sobie w oczy. - Naprawdę mi na tobie zależy.

- Ale jak to, jesteś moim nauczycielem.

- Nauczyciel to tylko zawód, nie traktuj mnie przez to jak kogoś gorszego. - Jego szmaragdowe tęczówki przeszywały mnie na wskroś a ja nie wiedziałam co mam powiedzieć. - Czuje, że między nami iskrzy i chciałbym wiedzieć czy ty też coś do mnie czujesz?

- Harry ja nie wiem, potrzebuje więcej czasu. Przecież my nie możemy się spotykać, gdyby ktoś się o tym dowiedział ja wylecialabym ze szkoły a ty z pracy.

- Zróbmy tak, zostań dzisiaj u mnie na noc. Zgoda? - chwile patrzyliśmy na siebie aż w końcu pokiwałam nieśmiało głowa na znak, że się zgadzam. Nie powinnam się godzić na jego propozycje ale bardzo tego chciałam.