wstaję z łóżka przebieram się i tak dalej biorę telefon i dzwonię do Marka
Ja- hej
Marek- Siema jestem Marek
Ja- ..... to gdzie mamy się spotkać?
Marek- choć do mnie do Villi masz tu adres ........
Ja- ok już jadę pa.
Marek- Siema.
U Lordzika ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ˶˘ ³˘(˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)♡
Ja- Cześć, jestem
Marek- siema jestem Marek, wejdź
Ja- to już wiem, ale dzięki
Ja- Wow ale tu ładnie, u mnie to bieda jak..
Marek- no to już widać od ciebie że jesteś ubogi
Ja- naprawdę?
Lordunio- i to bardzo
Ja- okej to nie wiem.. idziemy się gdzieś przejść?
Mareczek- tak, i jeszcze może za rączkę cię potrzymam żeby cię nikt nie zgwałcił co?!, ty myślisz że ja cię kiedyś dotknę ? chyba śnisz!
Ja- tak śnie o tobie ( ͡°❥ ͡°)- wyszeptałem
Marek- co ty tam mruczysz psie?!
Ja- nic .. na prawdę ledwo co się poznaliśmy i ty już wybrzydzasz, każdego tak traktujesz?
Marek- nie każdego tylko ty śmierdzisz jak byś wylazł ze śmietnika!, idz się u mnie umyj, ale masz mi później umyć wannę, zrozumiano?
Ja- tak.. a zresztą nie jestem twoim służącym
Mareczek- od dzisiaj jesteś, a teraz biegnij i myj się brudasie!
Ja- okej......
Kolejny rozdział wlatuję z prędkością taką jaką kamerzysta pocałuję naszego Lordzika !
kolejny rozdział jutro albo za 2 dni kiedy będę miała czas to z wielką chęcią napiszę rozdział o kxk ( ‾ ʖ̫ ‾) a teraz się żegnam, niech nietoperze będą z wami ^^.
YOU ARE READING
Wszystko I Nic | Kruszwil x Kamerzysta (KxK)
FanfictionKruszwil poznaje Kamerzyste na dyskotece rysunek z okładki by: Kariuuu