Chapter 4

342 12 2
                                    

wchodzę do prestiżowej łazienki Marka, ściągnąłem  wszystkie ciuchy które miałem na sobie a po tym wszedłem do wanny puściłem wodę i wziąłem do ręki jakieś mydło o nazwie ,, Le Bain" i itd. leżałem z jakieś 30 minut nie myśląc o tym że Marek może na mnie czekać

i w końcu z wielką niecierpliwością  Marek otworzył drzwi i powiedział-

- Łukasz ile można wyszedłeś ju- yhmmm - powiedział z wielkim zdziwieniem 

Ja- co nie widziałeś nigdy faceta nago? 

Marek-.....

Ja- co chcesz do mnie dojść ( ͡° ͜ʖ ͡°)?

Marek- yhh Łukasz!! wychodz!! - krzyknął i cały zarumieniony oraz wkurzony trzasnął drzwiami 

Ja- Marek no chodz

Marek- !! wychodz!!

Po wyjściu z wanny ubrałem się i poszedłem do Marka który leżał na łóżku i grał na telefonie, ja jak zawsze położyłem się koło niego 

Ja- co tam Mareczku robisz

Marek- idz stąd nikt ci nie pozwolił tu leżeć!

Ja- to pierw mnie wołasz a potem

Marek- dobra zamknij  już się 

Ja- widzę że ci za gorąco, może pomogę ci ściągnąć tą koszulkę?- powiedziałem, powoli się do niego przybliżając.

Marek- odczep się gejuuu!

Ja- teraz jeszcze bardziej ci jest gorąco, ale nie martw się zaraz będzie ci idealnie..- jeszcze bardziej przybliżyłem się do marka i zacząłem ściągać mu koszulkę

Marek- przestań! jesteś jakiś cho- i w tym momencie przyssałem się do jego ust co uniemożliwiało mu mówienie.

Ja- w nogi ci też za gorąco kochanie?

Marek- Łukasz!!

Ja- czyli tak.

tru tutu tutu kolejny rozdział wlatuję tym razem coś bardziej związane z KxK!!

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

tru tutu tutu kolejny rozdział wlatuję tym razem coś bardziej związane z KxK!!

to się za szybko dzieję ale nie mam pomysłów, dobraa ja lece paaaa

aaaaaaaa.

Wszystko I Nic | Kruszwil x Kamerzysta (KxK)Where stories live. Discover now