Marek- to jest do dupy!
Marek- wywal tą kamerę !
Ja- Jezus Marek uspokój się
Marek- a bo co? bo ,,ziemniaczek" mi grozi?!?!
Ja- Marek boże!, wczoraj były jakieś dzikie sexy a dzisiaj zachowujesz się jak byśmy się tylko przyjaźnili jak by nas nic nie łączyło....-
Marek- ta ty chory jesteś?! odwal się,ja bym się z tobą nigdy nie gwałcił!, a po za tym nie jestem gejem!!
ja- okej, jak chcesz ale pamiętaj że nigdy tu nie wróce!!
Pov. Marek
Ja- pfft no i dobrze że ten pacan poszedł, jeszcze wymyśla jakieś dzikie gwałty, masakra.
kolejnego dnia
Budzę się wstaje z łóżka myję się przebieram, układam włosy, psikam się perfumami, myje zęby, i karmie kota bo kamerzysty w końcu nie ma bo frajer strzelił focha.
Ja- ok, no to trzeba znaleźć innego służącego.
2 godziny później
Marek- k*rwa, serio nikt nie chce takiej łatwej pracy choć by za 10 tyś?
Marek- okej.. nic nie rozumiem
Marek- musze odnaleźć Łukasza, bo kamerzysta jest tylko jeden
okejjjj......-hejka furrasy , rozdział.. 11.......... ,,nie chce mi się tego nagrywać!"(słowa Marka)
XDD, okeee pa.
YOU ARE READING
Wszystko I Nic | Kruszwil x Kamerzysta (KxK)
FanfictionKruszwil poznaje Kamerzyste na dyskotece rysunek z okładki by: Kariuuu