MARINETTE
- Witam, Marinette!- przywitała się radośnie pani doktor.
- Dzień dobry.- powiedziałam siadając na fotelu. Podniosłam bluzkę do góry, aby pani doktor mogła mnie zbadać.
- Jak się czujesz?- zapytała kiedy zaczęła smarować mój brzuch jakimś żelem.
- Aaaa dobrze...- powiedziałam nie pewnie.
- Oho... Co się dzieje?- zapytała podnosząc jedną brew.
- Stres?- bardziej stwierdziłam.
- Marinette!- powiedziała groźnie.- Mówiłam, że masz się nie przemęczać...
- Wiem, ale bycie byłą żoną najpopularniejszego modela na świecie jest męczące...- westchnęłam.
Doktor nic się już nie odezwała i zaczęła badanie. Tępo patrzyła na czarno-biały obraz. Co jakiś czas pomrukiwała.
- I co Pani doktor?- zapytałam.
- Wszystko w porządku... Chcesz poznać płeć?- podniosła jedną brew do góry.
Na mojej twarzy pojawił się szeroki uśmiech.
- Miałam panią o to pytać.
Doktor się zaśmiała.
- To...
- To?- pospieszyłam.
- Dziewczynka. - uśmiechnęła się szeroko.
---
- Marinette... Dam ci zwolnienie i weź sobie już urlop macierzyński.
- W drugim miesiącu?
- Tak.- przytaknęła.
Pokiwałam głową na znak, że rozumiem.
Pani doktor dała mi świstek papieru po czym pożegnałam się i wyszłam.
Z racji, że był maj i było ciepło postanowiłam, że zrobię sobie spacerek.
Szłam długimi ulicami z wielkim uśmiechem na twarzy. Będę mieć córeczkę!
Będziecie mieli!
Oh stój japę!
...
Hejooo!
Wiem, że krótki, ale nie mam teraz zbytnio czasu.
Może się zdarzyć, że w przyszłym tygodniu nic nie dodam, bo idę w poniedziałek do szpitala na tydzień, ale jeszcze zobaczę... Będę starała się coś dodać.
Dla tych co jeszcze nie zajrzało do ,,Obóz/Adrienette" bardzo serdecznie zapraszam!!!
Kosiam 💗
![](https://img.wattpad.com/cover/162923294-288-k35110.jpg)
CZYTASZ
Relacje porozwodowe na rok / ❤️ ADRIENNETTE ❤️
Fanfiction,,...Państwo Agreste są już oficjalnie rozwiedzioni za porozumieniem stron...'' Dla wielu osób to zdanie jest zbawieniem, biletem do wolności... ale niestety nie dla mnie. Dla mnie to zdanie oznacza pustkę bez tej osoby... ---- Adrien i Marinette s...