♡♡♡
Daddy: Ashton i Calum
Wiek Littlespace: Cztery
♡♡♡
Calum i Ashton zawsze będą pamiętać dzień, w którym poznali Michael'a. Był to zwykły poniedziałkowy ranek, kiedy Ashton wstawał z łóżka, podczas gdy Calum był na dole, robiąc śniadanie dla nich obojga.
"Hej kochanie" Ashton wymamrotał sennie, kiedy owinął ramiona wokół talii Calum'a i przycinął wargi do jego pucowatego policzka.
"Cześć" Calum uśmiechnął się, odwracając i całując usta Ashton'a. Przerwało im pukanie do drzwi.
Ashton westchnął. "Ja otworzę" mruknął zanim podszedł do drzwi aby je otworzyć. Został przywitany przez chłopca, który wyglądał na wiek jego i Calum'a. Miał piękne, zielone, błyszczące oczy, które całe były w zaschniętych już łzach. Włosy były brudne, blond, splątany bałagan na głowie. Miał na sobie dżinsowy kombinezon z różowym swetrem pod spodem, a w sowich ramionach trzymał pluszowego lwa.
"W czym mogę pomóc?" Ashton zapytał, obserwując chłopca drżącego z powodu deszczu i dość wietrznej pogody.
"C-czy możesz mi po-po-móc?" Jęknął, kiedy łzy poleciały z jego bladego policzka. Ashton westchnął, zanim zaprowadził chłopca do środka i usadził go na kanapie. Calum wszedł do salonu i zobaczył chłopca, który siedząc na kanapie, bawił się pluszowym lwem na kolanach.
"Wszystko w porządku?" Zapyta. Chłopiec potrząsnął głową, nie podnosząc wzroku, kiedy jego łzy poleciały na jego małe rączki i równie małym lwie, którego trzymał.
Ashton przyszedł z kubkiem gorącej czekolady i podał go zielonookiemu nieznajmomemu. "Proszę bardzo" Uśmiechnął się do chłopca, który tylko popatrzył się na niego i pociągnął noskiem.
"Kim jesteś" Zapytał Caum, siadając obok chłopca, który momentalnie spojrzał na niego.
"B-boje s-się" Szepnął. Calum uśmiechnął się sympatycznie, po czym otoczył ręką ramienie chłopca.
"Dlaczego się boisz?" Obcy zaczął płakać.
"M-mój Tatuś m-mnie ra-nił, dlatego u-uciekłe, a-le on mnie znaj-dzie" Jęknął cicho a jego łzy mimowolnie zaczeły się lać. Calum spojrzał na niego zmieszany.
"Twój Tatuś? Masz na myśli swojego tatę?" Nienznajomy pociągnął nosem.
"Móh T-tatuś. Wziął mnie"
"Ile masz lat skarbie?" Zapytał Ashton. Stanął przed chłopcem, przykucając by być na jego poziomie.
"C-cz-tery" Powiedział. Calum popatrzył na Ashton'a z niedowierzaniem.
"Cztery?" chłopak skinął głową, po czym pociągnął nosem, cały czas trzymając pluszowego lwa. "Jak to jest, że..."
"Jak ma na imię twój lew?" Powiedział nagle Ashton, przerywając Calum'owi, aby spojrzeć na niego gniewnie. Rozumiał sytuacje nieco bardziej niż Calum.
"Daniel. J-jest moim naj-lepszym p-przyjacielem" Powiedział patrząc na Ashton'a. Starszy wciąż widział w oczach młodszego strach. Jego przydługie już włosy zakrywały praktycznie całe prawe oko.
"Kochanie, dlaczego twoje włosy zakrywają twoje prawe oko?"
"P-poniewż Tatuś mnie zr-anił..." Ashton uśmiechnął się sympatycznie. Miał złę obawy do tego wszystkiego.
CZYTASZ
Little Mikey One-shots | PL
Fanfictionej bo to nadal ludzie czytaja a mi wstyd ze mam to na profilu....... coz enjoy!!! Przygody małego Mikey'a i jego trzech Tatusiów. Michael Clifford w age play, littlespace w formie one-shot'ów ♡♡♡ Originał należy do pastelpinkcliffwin