♡♡♡
Daddy: Ashton
Papa: Calum
Rzeczywisty wiek: cztery
(uwaga: to jest dzieciak, nie regresja wieku, więc mikey w rzeczywistości ma cztery lata, a "cashton" to jego prawdziwi, przybrani rodzice)
♡♡♡
Zaadoptowanie Michael'a i Luke'a, przez Calum'a i Ashton'a była dla nich najlepszą rzecz, jaka kiedykolwiek przydarzyła im się w ciągu 14 lat bycia razem. Luke był ich nieśmiałym i emocjonalnym nastolatkiem, a Mikey był ich czteroletnim małym pakietem radości.
Był jednak jeden problem, który miała rodzina. Mikey nie mówił zbyt wiele. To nie tak, że nie mógł, po prostu nie mówił. Rodzina przez rok próbowała go zmusić do mówienia, ale wszystko, co dostali, to milczenie lub kilka bezsensownych słów.
Pewnego dnia Michael obudził się. Cały dom był bardzo cichy, a jedynym dźwiękiem było słabe stukanie naczyń w zlewie. Mikey złapał pluszowego kociaka i swój smoczek z łóżka, po czym zszedł na dół i zobaczył swojego tatę, Ashton'a, myjącego naczynia w kuchni.
Ashton odwrócił się i uśmiechnął słodko do swojego syna:
"Heya Mikey, dobrze spałeś, hm?" Zapytał, gdy wysuszył ręce i podniósł Mikey'ego. Czterolatek przytaknął i wtulił się w pierś Ashton'a, gdy ssał swój smoczek. Oboje rodzice byli obecnie w trakcie zlikwidowania ssania smoczka prze Michael'a, ale nie działało to zbyt dobrze.
"Kocham Tatusia." Maluch wymamrotał w smoczek, a Ashton uśmiechnął się.
"Kocham cię za słodko, oglądniemy kilka kreskówek z kotkiem i Tatusiem,a potwm przyniosę ci śniadanie"
Ashton patrzył jak czteroletni chłopczyk opuścił kuchnie i uciekł do salonu, podnosząc pilota i przekazując go Ashton'owi, który zachichotał i wszedł do salonu. Zaczął przeglądać kanały telewizyjne, dopóki Michael nie zaczął chichotać i klaskać w dłonie, gdy zobaczył My Little Pony na ekranie. To był jego ulubiony program.
"Chcesz oglądać kucyki?" Zapytał Ashton i zachichotał, gdy zobaczył, jak Mikey kiwa głową podekscytowany, przytulając się do kocu i siadając na podłodze z kotkiem.
Podczas gdy Mikey oglądał My Little Pony, Ashton zaczął przugotowywać chłopczykowi trochę płatków.
Czterolatek zaś zauważył coś na stoliku telewizyjnym. Przeczołgał się i podniósł nieznaną rzecz. To był dziwny, biały pilot z dziwnymi przyciskami. Mikey obejrzał go, po czymposzedł do kuchni z kocem owiniętym wokół ramion.
"Tatuś." Wymamrotał w swój smoczek, gdy pociągnął koszulkę Tatusia. Ashton odwrócił się i zobaczył, że jego syn trzyma przed sobą pilota Wii.
"To dziecko do zabawy, czy chcesz zagrać z Tatusiem po śniadaniu?" Michael kiwnął głową.
"Papa z-zagrać?" Spytał Mikey, Ashton uśmiechnął się na myśl, że jego maluszek używa nowopoznanego słownictwa. To było nowe.
"Nie kochanie, Papa jest w łóżku."
"Lukey?" Ashton pokręcił głową i podniósł Mikey'ego.
"Lukey jest w szkole, kochanie." Michael wydął wargi i spojrzał smutno w dół, po czym podniósł przed twarzą Ashton'a swojego pluszowego kotka.
"Koteczek?" Ashton zachichotał.
"Oczywiście kotek może grać." Michael zachichotał i wtulił głowę w swojego tatę.
"Kotek kocha Tatusia." Ashton uśmiechnął się i pocałował kotka w głowę, a potem Michael'a.
"Tatuś też kocha kotka." Michael zachichotał bardziej, gdy Ashton zaprowadził go do stołu i postawił przed nim śniadanie.
Po śniadaniu Michael wspiął się na kanapę i zaatakował swojego tatę, który ustawił konsolę do gier i pokazał Mikey'owi wszystkie gry. "W co chcesz zagrać Mikey?"
Mały chłopiec nie spieszył się, patrząc na przednie okładki i czytając imiona, zanim je złapał.
"C'ce M-Mawio Tatusiu! " Chłopiec zachichotał, a Ashton uśmiechnął się, zabierając grę. Świetnie. Ashton ssał w tę grę.
Gra zaczęła się, a Michael spojrzał na ekran w zamieszaniu. "Tato, jak glam?" Zapytał, a Ashton mu pokazał.
"Musisz wybrać postać, a potem ścigać się w samochodach." Próbował wyjaśnić w najprostszy możliwy sposób, żeby Mike mógł to zrozumieć.
Michael nadąsał się, zanim wybrał swoją postać, Baby Peach, a gdy zaczęła się gra, Michael zaczął się poprawiać, pokonując Ashton'a i resztę postaci w każdym wyścigu. Ashton był zszokowany. Jak czterolatek pokonał jego tyłek w Mario Kart?
"Tata przegrywa!" Michael zachichotał, wskazując na zmieszaną twarz Ashton'a. Tak jak Ashton miał zamiar rzucić wściekłość, Calum zszedł na dół, wyglądając na zmęczonego.
"Cześć skarbie, Heya Mikey." Calum uśmiechnął się cicho, po czym wszedł do kuchni i przygotował sobie kawę. Usiadł obok Ashton'a i Mikey'ego, pociągając łyk gorącej kawy.
"Co słychać, Ash?" Zapytał Calum, marszcząc brwi, patrząc na swojego męża.
"Czterolatek pokonał mnie w Mario Kart." Ashton wydął wargi, a Calum tylko się roześmiał.
"Wszyscy wiedzą, że jesteś gówniany w tej grze, Ash." Ashton lekko uderzył go w ramię."Oi, uważaj na swój język!" Calum wydął wargi a Michael zachichotał.
"Tato jest gówniany w mario!" Michael zachichotał, sprawiając, że Calum roześmiał się głośno.
Ashton tylko westchnął i przewrócił oczami z uprzejmym uśmiechem.
Naprawdę kochał swoją małą rodzinę.
♡♡♡
CZYTASZ
Little Mikey One-shots | PL
Fanfictionej bo to nadal ludzie czytaja a mi wstyd ze mam to na profilu....... coz enjoy!!! Przygody małego Mikey'a i jego trzech Tatusiów. Michael Clifford w age play, littlespace w formie one-shot'ów ♡♡♡ Originał należy do pastelpinkcliffwin