♡♡♡
Daddy: Luke
Wiek Littlespace: Cztery
♡♡♡Michael przez cały dzień zachowywał się dziwnie. Nie jadł ani nie pił, a przez cały dzień nie mógł wejść w swoją przestrzeń. Luke był zmartwiony. Próbował przekonać Mikey'a, żeby wstał i wyszedł z łóżka, ale Michael po prostu go ignorował. Luke zrezygnował z upartego chłopca i poszedł do kuchni, aby przygotować zupę, którą, miejmy nadzieję, zje z Michael'em.
Gdy Luke robił zupę pomidorową, przerwał mu cichy skowyt z tyłu. Odwrócił się i zobaczył Michael'a z owiniętymi rączkami wokół jego bielizny i koszuli.
"T-Tatusiu..." Chłopak płakał, ściskając nogi Luke'a. Wyższy chłopiec wyłączył kuchenkę, gdy skończył przygotowywać zupę, zanim podniósł chłopca.
"Coś jest nie tak kochanie, hm?" Michael ukrył twarz w długich, piaskowych włosach Luke'a.
"Czuję się zle" Luke potarł plecy chłopaka, gdy niósł go na kanapę i położył.
"Dlaczego nie powiedziałeś Tatusiowi, że źle się czułeś?" Zapytał Luke, a Michael pociągnął nosem, chowając się za rękami.
"Duży Mikey nie chce, żebyś się martwił." Luke westchnął, opierając palce na ładnych blond włosach Michael'a."Pójdę po ciepłe ubranka dla Ciebie, dobrze kochanie?" Michael kiwnął głową i patrzył, jak Luke wstaje, kierując się w stronę drzwi.
"Tatusiu...?" Mały głos Michael'a zawołał, zatrzymując Luke'a.
"Mhm?"
"C-czy możesz zabrać mój ulubwiony kocyk? I-i -i Daniel?" Zapytał Michael. Luke kiwnął głową z łagodnym uśmiechem.
"Oczywiście, kochanie, coś jeszcze?"
"Mój kotek" Luke uśmiechnął się, gdy poszedł na górę, zanim wrócił do swojego maluszka.
"Usiądź dla mnie kotku" Michael usiadł na kanapie, a Luke zdjął koszulę, a potem naciągnął sweter na głowę. Michael zarumienił się i wskazał za Luke'a, który zachichotał i odwrócił wzrok, gdy Mikey zdjął bokserki i włożył miękkie, bawełniane różowe szorty. Luke uśmiechnął się i naciągnął krótkie, kiczowate nogi Mikey'a.
Michael położył się i spojrzał na Tatusia zmęczonymi oczami. Luke położył dziecięcy koc nad swoim dzieckiem.
"Jesteś teraz ciepły i przytulny?"
"Mhm... Przytulny."
"Dobrze, chcesz zupę?"
"Tak, Tatusiu..." Michael ziewnął, a Luke skinął głową, zanim złapał miskę i napełnił ją zupą. Wręczył ją swojemu dziecku, które siedziało na kanapie z kocami wokół niego.
"No dalej, kochanie, zjedz". Wyszeptał Luke, pocierając uspokajająco plecy chłopca. Luke zaczął karmić swoje dziecko, aż miska była w połowie pełna a Michael zaskomlał.
"N'e w'ecej..." Odepchnął łyżkę i Luke uśmiechnął się, odkładając miskę do kuchni.
"Czy możesz tu poleżeć i pooglądać bajki, podczas gdy Tatuś będzie coś sprzątał? " Michael kiwnął głową i przytulił się do koca, pociągając nosem.
"Otay Tatusiu." Michael wymamrotał, zasypiając na kanapie, z Spongebob'em Kanciastoporty'm grając w telewizorze. Luke uśmiechnął się i pocałował go w głowę, zanim zostawił go samego i sprzątał w domu.Później w nocy Michael obudził się z okropnym bólem w żołądku i jęknął, gdy usiadł na łóżku.
"T-Tatusiu..." Wyszeptał, delikatnie szturchając policzek Luke'a.
"Ja... To boli, Tatusiu..." Luke nie obudziłby się, więc Michael szybko podszedł do łazienki i pochylił się nad muszlą klozetową, wymiotując ostro. Bolało go gardło z powodu całego kwasu żołądkowego, który zwymiotował.
Luke obudził się, gdy usłyszał wymioty i rzucił się do łazienki, natychmiast chwytając przydługą grzywkę Michael'a, kiedy zwymiotował ponownie.
Chłopiec krzyknął, po czym wybuchnął płaczem, a Luke tylko westchnął, pocierając go kojąco.
"Przepraszam, kochanie..." Kiedy Michael skończył, Luke podniósł go w stylu ślubnym i zaniósł swojego maluszka do swojej sypialni.
"Idź spać, w porządku kochanie? Przyniosę Ci coś, do czego mógłbyś zwymiotować" Michael kiwnął głową i zamknął oczy, ostatecznie zasypiając.♡♡♡
ostatni...
przypominam, ze moge zrealizowac wasze pomysly na oneshotapiszcie smialo ;D
CZYTASZ
Little Mikey One-shots | PL
Fanfictionej bo to nadal ludzie czytaja a mi wstyd ze mam to na profilu....... coz enjoy!!! Przygody małego Mikey'a i jego trzech Tatusiów. Michael Clifford w age play, littlespace w formie one-shot'ów ♡♡♡ Originał należy do pastelpinkcliffwin