Choć u nas jest już grudzień to teraz zamknij na chwilę oczy i wróć na chwilę na wakacje...
Na słoneczną plażę wraz z Oliwką, Kamilą, Alicją i resztą ich rodzinki :)
Zapraszam do czytania!------------------------------
~Leon~
Kiedy zeszliśmy na dół schodami z ,,Zielonej Budki" i ruszyliśmy w stronę naszych bliskich usłyszałem, że ktoś mnie woła. Odwróciłem się. Adrian pokazywał ręką, abym do niego podszedł.
-Coś się stało?
-Nie. Chciałem ci tylko to oddać - podał mi pieniądze- To wasza kasa. Ja postawiłem Oliwce lody i nie chcę zwrotu pieniędzy. Twoja siostra nie przyjmie jednak tych siedmiu złotych, więc oddaje je tobie - uśmiechnął się- Mam nadzieję, że jesteś taki jak Oliwia i mi ich zaraz nie oddasz?
-Jasne, że nie. Skoro ich nie chcesz to ja wezmę - odparłem- Będziesz tu jutro?
-Będę- znów się uśmiechnął- Fajny z ciebie gość Leon- powiedział, a następnie odwrócił się i ruszył w stronę przeciwną niż moja rodzina.
Następnego dnia w domu Kamili i Alicji...
-Co tam masz Leon?- spytała Amelka.
-Nic.
-No pokaż!
-A nie powiesz nikomu?
Moja siostra pokręciła głową na znak, że nie powie.
-Dobrze - powiedziałem i otworzyłem dłoń w której trzymałem 7 złotych od Adriana.
-Skąd to masz? Ukradłeś mamie?
-No coś ty! Przecież ja nie kradnę!
-Tak? A moje cukierki?
-Wziąłem tylko dwa. I już się z tego wyspowiadałem.
-A klej bliźniaczek?
-Tylko sobie pożyczyłem! Inaczej dostałabym jedynkę. Po za tym potem powiedziałem Hani, że to ja go wziąłem.
-A przedłużacz Łukasza?
-Potrzebowałem go!
-Ale przez to twój brat nie mógł podłączyć swojego wynalazku!
-Tego śmiesznego kołowrotku?
-Tak! To się nazywa robotitosprzątacz.
Łukasz tego potrzebował, a ty nie!-A właśnie, że ja też potrzebowałem tego przedłużacza.
-Niby do czego?
-Musiałem podładować telefon, a miałem wszystkie gniazdka zajęte!
-I to jest niby ważniejsze od wynalazku twojego brata?
-Oczywiście.
-Leon! Przez ciebie Łukasz płakał.
-Mógł sobie wziąć inny przedłużacz!
-Nie mógł. Ten miał przewodzić prąd o jakimś tam większym natężeniu! Nawet nie wiesz ile taki przedłużacz kosztuje! Powinieneś się wstydzić! Masz szczęście, że nie powiedziałam rodzicom, bo inaczej...
-Dobra, przestań już prawić mi wykłady. Wszytko rozumiem. Ale tych 7 złotych nie ukradłem.
-To skąd je masz?
CZYTASZ
Pod jednym dachem z moim rodzeństwem
Teen FictionŻycie nie jest łatwe, gdy mieszka się pod jednym dachem z szóstką młodszego rodzeństwa. Oliwia zdążyła już się przyzwyczaić - gdziekolwiek jest i cokolwiek robi tam jest i jej rodzeństwo. ~Co się stanie, gdy w życiu dziewczyny pojawi się przystojny...