Pub

131 6 0
                                    



Młoda Camilla Davis wślizgnęła się do dziurawego kotła. Usiadła przy barze przywołując palcem kelnera i zrzucając czarny kaptur z głowy, ukazując swoje blond loki.
Rozejrzała się bystrym wzrokiem wyławiając platynowłosego mężczyznę, siedzącego kilka krzeseł dalej. Delikatną, a zarazem silną dłoń trzymał zaciśniętą na szklance z bursztynową zawartością. Co jakiś czas popijał ognistą whisky a wzrok utkwiony w ścianie zwrócił na chwilę w jej stronę. Podeszła, by zająć miejsce po jego lewej stronie, a mimo to nie uzyskała żadnej reakcji z jego strony.
-Ciężki dzień?- zapytała odbierając zamówiony trunek z rąk barmana.
Po chwili obojętności blondyn zwrócił stalowe oczy w stronę dziewczyny, parskając cicho śmiechem. Camilla przygryzła wargę i opuściła wzrok chwytając za szklankę.
-Wiem, że jestem zajebiście przystojny- szepnął widząc jej reakcję przeczesując przy tym swoje roztargnione włosy.
-Cholernie przystojny i z wielkim ego- kobieta przewróciła z irytacją oczami.
Nachylił się nad nią niebezpiecznie. Ta wstrzymała oddech wpatrując się w jego krawat i czując zapach jego drogich perfum. Po chwili podniósł się do pozycji pionowej wlewając sobie do ust resztę ognistej.
-Uważaj, przyciągasz wiele spojrzeń- zgromił swoimi szarymi oczami wszystkich znajdujących się w barze, trzasnął szklanką o blat i zarzuciwszy garnitur na ramię wyszedł.
-Draco Malfoy, jak zawsze trzyma fason- barman sprzątnął puste szkło z barku. Camilla wpatrywała się w drzwi, nie wiedząc do końca, co właściwie miało miejsce.

One Shoty z HogwartuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz