Jungkookowi zależało na Taehyungu i był o tym stuprocentowo przekonany po wielu dniach myślenia na owy temat.
Nie wiedział tylko jak wybadać czy jego internetowy przyjaciel (nie ziomuś ani kumpel, przyjaciel) również odczuwał wobec niego jakiekolwiek cieplejsze uczucia.
— Lubi mnie — wymamrotał w zamyśleniu, odrywając od stokrotki kolejny płatek. — Nie lubi mnie...
Siedział tak kilka godzin, nieustannie wysilając mózg do główkowania nad sposobem wyduszenia prawdy z człowieka, o którym myślał zbyt ciepło i romantycznie jak na kogoś przebywającego na obozie homo-leczniczym.
No cóż, gdyby tylko był bardziej kreatywny...
Trzeba będzie lecieć na żywioł.
rozdziały będą rzadko bo staram się o sześć z historii, wybaczcie ludziska, po zakończeniu semestru będą częściej, przysięgam

CZYTASZ
mr. boombastic | taekook
Фанфикobaj są gejami, obaj się lubią, co stoi na przeszkodzie ich związku? w sumie nic, nie licząc katolickiego obozu leczącego homoseksualistów, bolca, który nie chce zniknąć i wielu innych czynników... czyli jungkook i taehyung w walce przeciwko światu...