a

1.2K 147 5
                                    

Nie było spoko, Jungkook nie trzymał się w ogóle, a ksiądz był obrzydliwy i za stary jak na gust chłopca.

Jedynym pocieszeniem był fakt, iż zostały dwa dni do powrotu do domu i Jungkook już czuł zapach ciasteczek swojej mamy oraz dotyk swojej pościeli na skórze.

Sprawa Taehyunga go męczyła, mimo że nie wiedział dlaczego.

Zresztą nie chciał wiedzieć, ponieważ nie chciał o tym myśleć, ale ten tajemniczy, denerwujący chłopak powracał do jego umysłu nonstop, obezwładniając Jungkooka całkowicie.

Co miał zrobić, żeby w końcu Tae zniknął z jego głowy?

Może go zobaczyć?

Ej wolicie opisowki czy rozmowy bo tak się zastanawiam

a i jak lubicie mój styl pisania (raczej tak skoro tu jesteście) to dzisiaj dodam rozdział na just love me to ff o całym bts w szkole i podoba mi się więc może wam tez się spodoba idk dnksnc

mr. boombastic | taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz