Spotkają się i to cieszyło Jungkooka do tego stopnia, że nie przejmował się wrednymi docinkami kierowanymi w jego stronę podczas kilkugodzinnej jazdy autobusem z powrotem do domu. Był zbyt radosny, że się przejmować słowami ameb jednokomórkowych.
Umówili się nawet na konkretną datę, która zbliżała się zbyt mozolnie, jak na zdanie chłopca.
Nie mógł się doczekać.
Z drugiej strony, bał się.
Co jeśli Tae go nie polubi na żywo?
Co jeśli zacznie się jąkać ze stresu?
Co jeśli źle się ubierze i Tae uzna go za porażkę modową?
O Boże...
W co on miał się ubrać?
niektórzy z was wykminili już o co chodzi z tytułami rozdziałów i im proud bros

CZYTASZ
mr. boombastic | taekook
Fanfictionobaj są gejami, obaj się lubią, co stoi na przeszkodzie ich związku? w sumie nic, nie licząc katolickiego obozu leczącego homoseksualistów, bolca, który nie chce zniknąć i wielu innych czynników... czyli jungkook i taehyung w walce przeciwko światu...