𝟛𝟘

586 44 9
                                    

Usłyszał pukanie do drzwi i od razu zerwał się z kanapy.

-Już idę!

Otworzył je z rozmachem i stanął jak słup soli.

-Hej, Tae- pewien króliczy osobnik uśmiechał się do niego, trzymając w ręku bukiet czerwonych róż.

-O mój Boże- wymamrotał i zakrył usta dłonią, nie mogąc uwierzyć w to co się właśnie dzieje.-Jak?

-Tak jakby mam przyjaciela fryzjera i tak jakby to jest twój fryzjer- zaśmiał i podszedł o krok bliżej.

-Japierdziele- z jego ust wyrwał się tylko głośny pisk i rzucił się na bruneta, od razu go przytulając. Wyższy objął go w talii i przytulił do siebie jeszcze mocniej.

-Ekhm- nagle do ich uszu doszło głośne chrząknięcie i obydwoje spojrzeli w stronę, z której dochodził dźwięk.- To co farbujemy się?

ʜᴏɴᴇʏ    ᴊᴊᴋ x ᴋᴛʜ ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz